Leonid Otczenaszenko na testach w Lechu Poznań

Były bramkarz Korony Kielce od kilku dni jest testowany przez sztab szkoleniowy poznańskiego zespołu pod kątem przydatności do drugiego zespołu Lecha.

taranchic / Shutterstock.com

Duży talent

W 2015 roku Otczenaszenko trafił do Korony Kielce. Kielczanie zdecydowali się go sprowadzić do siebie po tym jak został okrzyknięty jednym z najbardziej utalentowanych bramkarzy w naszym kraju. Po wielu dobrych recenzjach Korona wyciągnęła go z Wisły Puławy w nadziei, że w niedalekiej przyszłości stanie się on numerem jeden w bramce a następnie będzie można go sprzedać za duże pieniądze.

Miłe złego początki

Ukrainiec początkowo bardzo dobrze zadomowił się w województwie świętokrzyskim. Wywalczył sobie miejsce między słupkami drugiego zespołu Korony co zwiastowało że jest już bardzo blisko kadry pierwszego zespołu. I tak faktycznie się stało, dzięki bardzo dobrym występom w trzeciej lidze został nagrodzony i włączony do kadry pierwszego zespołu popularnych scyzoryków. Kilkukrotnie zasiadł nawet na ławce rezerwowych w trakcie spotkań Ekstraklasy, jednak na boisku nigdy się nie pojawił.

Wypożyczenie do Lublina

Widząc że Otczenaszenko nie ma szans na grę w podstawowym składzie, działacze z Kielc nie chcieli blokować jego rozwoju i postanowili wypożyczyć go do Motoru Lubin czyli macierzystego klubu bramkarza urodzonego na Ukrainie, w Łucku. Utalentowany bramkarz regularnie pojawiał się w bramce trzecioligowego zespołu do momentu fatalnej porażki Motoru, w której wpuścił aż 6 bramek. Trener zespołu z Lublina postanowił dokonać roszady w bramce i 19-latek nie podniósł się już z ławki do końca rozgrywek.

Zerwany kontrakt

Otczenaszenko widząc że jeden feralny mecz ma wpływ na jego pozycję w zespołu uznał że nie ma szans na to aby w rundzie rewanżowej odzyskał miejsce w składzie i poprosił o zakończenie swojego wypożyczenia do Lublina. Klub oczywiście z chęcią na to przystał, podobnie jak Korona, która chwilę potem zaproponowała mu rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron, na co 19-latek również przystał.

Nowe nadzieje

Wydawało się, że kariera młodego goalkeepera skończy się zanim na dobre się zaczęła lecz pomocną dłoń wyciągnął do niego Lech Poznań. Miesiąc po rozbracie z Koroną rozpoczął testy w barwach Kolejorza a właściwie w drużynie rezerw Lecha, która jest prowadzona przez byłego piłkarza tego klubu – Ivana Djurdjevicia. Serb pozwolił mu na występ przeciwko rezerwom Miedzi Legnica, mecz ten zakończył się remisem 1-1. Nie ma jeszcze ostatecznej decyzji czy Otczenaszenko pozostanie w klubie na dłużej.