Legia skromnie wygrywa w pierwszym spotkaniu

    Legia skromnie wygrywa w pierwszym spotkaniu

    Dziurek / Shutterstock.com

    Dziurek / Shutterstock.com

    Wczoraj swój pierwszy mecz w ramach eliminacji do Ligi Mistrzów rozegrała warszawska Legia.

    Wojskowi wybrali się do Irlandii na mecz z Cork City i po niezbyt emocjonującym spotkaniu zdołali wygrać 1:0.

    Pierwsza przeszkoda

    Po losowaniu w sztabie Legii było widać zadowolenie. Cork nie jest piłkarską potęgą, choć takich zespołów na tym etapie jeszcze nie ma. Mimo tego Legia mogła trafić znacznie gorzej. Nierozstawionymi zespołami były chociażby Shkendija Tetovo z Albanii, słowacki Spartak Trnava czy słoweńska Olimpija Ljubljana. Szczęście sprzyjało jednak polskiemu zespołowi i trafił on na mistrza Irlandii, który był piątym najniżej notowanym zespołem w tej fazie eliminacji według współczynnika UEFA. Mecz można było obserwować na facebookowym profilu Legii, nie wiedziano dotychczas bowiem, czy Irlandczycy wyprodukują jakikolwiek sygnał z tego spotkania. Jak się jednak okazało, mecz można było oglądać i znaleźli się chętni, którzy mimo rozgrywanego o tej samej porze półfinału Mistrzostw Świata oglądali mecz rozgrywany w Irlandii.

    Udana końcówka

    Mimo gry na wyjeździe przewidywano, że to Legia rozpocznie spotkanie od mocnego uderzenia, aby pokazać, że chce w tym meczu zdecydowanie wygrać. To jednak Cork w pierwszych minutach ruszył do przodu. Mimo początkowych sytuacji Irlandczyków i późniejszych szans Legii do przerwy nie oglądaliśmy żadnego gola i zawodnicy udali się do szatni na odpoczynek. Po zmianie stron znowu Cork stwarzał niebezpieczne sytuacje, jednak nadal nie był w stanie strzelić bramki. Jedynego gola w meczu zdobył w 79. minucie zespół gości. Michał Kucharczyk uderzył z ponad 25 metrów, nie dając bramkarzowi przeciwnika szans na interwencję.

    Jest zaliczka

    Zwycięstwo w pierwszym spotkaniu sprawia, że Legia może dużo spokojniej podchodzić do meczu rewanżowego. W przypadku utrzymywania się remisu w przyszłym tygodniu to Irlandczycy będą musieli zaatakować, aby odwrócić losy dwumeczu. Rok temu, gdy Cork przegrał 0:1 w pierwszym spotkaniu drugiej rundy eliminacji do Ligi Europy z AEK-iem Larnaką, to w rewanżu także uległ takim stosunkiem bramkowym. Legia jest więc mocnym faworytem do awansu i zespół z Polski powinien zameldować się w kolejnej rundzie zmagań. Tam na Legię czeka najprawdopodobniej Spartak Trnava, który jest faworytem w starciu ze Zrinjskim Mostar. Te ekipy dopiero dzisiaj rozegrają pierwszy mecz w ramach rywalizacji. Aby awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów, Legia musiałaby pokonać aż czterech rywali.