Lazio przelało pieniądze za transfer… złodziejom

    Lazio przelało pieniądze za transfer… złodziejom

    Cineberg / Shutterstock.com

    Pracownicy Lazio nabrali się na fałszywego maila, w którym zostali poinformowani o przymusie przelania zaległych pieniędzy za transfer zawodnika.

    Zanim w klubie zorientowano się, że mail został przysłany przez oszustów, było już za późno.

    Nieszczęsny transfer

    Zawodnikiem, o którym mowa była w mailu, jest Stefan de Vrij. Piłkarz latem 2014 roku trafił do Rzymian z holenderskiego Feyenoordu. Kwota transferu miała zamknąć się w siedmiu milionach euro. Jak informują media, Lazio miało do wpłacenia jeszcze 2 miliony euro na konto Holendrów. Mniej więcej w tym samym czasie na klubowego maila doszła wiadomość od osób, które podszywając się pod Feyenoord przypomniały o zapłacie. W treści zawarte zostały też wszelkie dane, na które należy przelać brakującą kwotę. Nie należały jednak one do żadnego klubu, a do złodziei. Osoba odpowiedzialna w Lazio za kontrolowanie takich spraw nie zdała sobie sprawy z przekrętu i przelała pieniądze na dane podane w mailu.

    Policja bada sprawę

    Do sprawy wkroczyła już policja. Kwota, jaką zdefraudowano, jest niemała i na pewno sprawa nie zakończy się na tym nieszczęśliwym zdarzeniu. Co ciekawe Lazio dowiedziało się, że pieniądze trafiły do oszustów od… Feyenoordu. Klub z Holandii skontaktował się ponownie z Lazio, aby przypomnieć o zaległej wpłacie. Wtedy to w Rzymie zorientowali się, że padli ofiarą zuchwałego oszustwa. Mail miał wyglądać łudząco podobnie do takiego, jaki mógł przysłać Feyenoord. Trzeba przyznać, że takie niecodzienne sytuacje w piłce zdarzają się rzadko. Na szczęście dla Lazio i

    na nieszczęście innej drużyny, nie jest to pierwszy przypadek, kiedy klub traci środki w taki sposób. W październiku ubiegłego roku w podobnie okradziony został szkocki zespół Hamilton Academical.

    Przyszłość de Vrija

    Sytuacja z kradzieżą nie ma wpływu na karierę w Rzymie Stefana de Vrija. Piłkarzowi w czerwcu kończy się kontrakt i jak informują włoskie media, podpisał on już umowę z Interem. Oznacza to, że nie dość, że Lazio musiało zapłacić za transfer Feyenoordowi, to następnie straciło jeszcze więcej pieniędzy w związku z transferem z powodu oszustwa, a na koniec nic nie zarobi na sprzedaży piłkarza. Aby być sprawiedliwym warto wspomnieć jednak, że de Vrij od kilku lat odgrywa ważną rolę w drużynie z wiecznego miasta. Być może brak konkretnego zarobku na odejściu zawodnika zwróci się dzięki awansowi Lazio do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów. Jeśli tak się stanie, zawodnik będzie wspominany w Rzymie zdecydowanie pozytywniej.