Korea Południowa ze złotem, Son nie pójdzie do wojska

Daniel.08 / Shutterstock.com

W weekend zakończyły się Igrzyska Azjatyckie, w których występowała piłkarska reprezentacja Korei Południowej.

Tym razem mecze tej drużyny śledziło mnóstwo fanów na całym świecie, ponieważ od ich wyniku zależało to, czy zawodnik Tottenhamu, Son będzie musiał odbyć w kraju służbę wojskową.

Miał problem

Po słabych dla Korei Południowej Mistrzostwach Świata w Rosji, podczas których drużyna ta nie zdołała wyjść z grupy, było wiadomo, że piłkarze tej reprezentacji będą mieć problem. W kraju, z którego pochodzą, każdy mężczyzna musi przejść służbę wojskową trwającą prawie 2 lata. W przypadku piłkarzy, którzy w 2002 roku zajęli czwarte miejsce na Mundialu, mieli oni zniesiony ten obowiązek. Teraz w przypadku reprezentacji, w której gra także Son, ostatnią szansą na uniknięcie powołania do armii byłoby zwycięstwo w Igrzyskach Azjatyckich, które w ostatnich tygodniach odbywały się w Indonezji. Rywale jednak nie należeli do łatwych i nie było wcale takie pewne, czy ta sztuka się uda.

Klub spieszył z pomocą

Igrzyska Azjatyckie odbywały się na przełomie sierpnia i września, przez co klub Sona, Tottenham musiał wydać zgodę na wylot zawodnika na turniej. Biorąc jednak pod uwagę, że w interesie Kogutów było to, aby nie szedł on do wojska, Londyńczycy bez wahania się zgodzili. W fazie grupowej igrzysk Korea spisała się dość średnio. Reprezentacja tego kraju zdobyła 6 punktów, czyli tyle samo ile Malezja. W bezpośrednim meczu lepsi jednak byli Malezyjczycy, przez co to oni wygrali zmagania w tej grupie. W 1/8 finału Koreańczycy trafili na trudnego rywala, zwycięzcę innej grupy, Iran. Mecz ten Korea wygrała jednak 2:0.

Zaczęły się schody

Podczas ćwierćfinałowego starcia z Uzbekistanem Korea Południowa miała już więcej problemów. Mimo dwukrotnego wyjścia na prowadzenie w dalszej części meczu przegrywała 2:3 i zdołała jedynie doprowadzić do dogrywki. W niej zespół ten strzelił gola na 4:3 na kilka minut przed końcem. W meczu z Wietnamem w ramach półfinału było już łatwiej i Korea wygrała 3:1. W finałowym starciu z Japonią długo nie oglądaliśmy goli. O zwycięstwie po raz kolejny zadecydowała dogrywka, w której Koreańczycy szybko zdobyli dwie bramki. Rywal odpowiedział tylko jednym trafieniem, przez co ostatecznie Mistrzostwa Azjatyckie wygrała Korea Południowa. Zadowoleni są zapewne także kibice Tottenhamu, ponieważ w zeszłym sezonie Son bardzo dobrze spisywał się w barwach tego zespołu. Teraz piłkarz nie będzie musiał zaprzątać sobie głowy ewentualnym wezwaniem do wojska.