Koniec sezonu dla Łukasza Wolsztyńskiego

    Koniec sezonu dla Łukasza Wolsztyńskiego

    Górnik Zabrze poinformował, że kontuzja której doznał napastnik w sobotnim spotkaniu przeciwko Sandecji Nowy Sącz jest bardzo poważna i niestety w obecnym sezonie już go nie zobaczymy na boiskach.

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

     

    Pechowy jubileusz

    Sobotnie spotkanie było dla Wolsztyńskiego 50 meczem rozgrywanym w barwach zabrzańskiego Górnika, wliczając w to mecze zarówno w Nice 1.Lidze jak i Ekstraklasie oraz Pucharze Polski. Pech 23-letniego napastnika jest tym większy, że urazu nabawił się już w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Wolsztyński wybiegał na ligowe boiska 29 razy, a więc nie opuścił ani jednej kolejki. Na jego koncie są cztery trafienia i siedem asyst.

    Potwierdzony czarny scenariusz

    Wielu obserwatorów obawiało się, że kontuzja której doznał utalentowany piłkarz to zerwane więzadła krzyżowe i w związku z tym będzie musiał pauzować kilka miesięcy, niestety obawy potwierdziły się.Przeprowadzony w niedzielę rezonans magnetyczny wykazał zerwanie więzadła krzyżowego w kolanie. Trwający sezon jest więc dla Wolsztyńskiego skończony. Piłkarza czeka operacja (jeszcze nie wiadomo, gdzie zostanie przeprowadzona) i długa rehabilitacja.

    Ważne ogniwo Górnika</h2<

    Dotychczas Wolsztyński był bardzo ważnym zawodnikiem dla śląskiego klubu, do feralnego meczu z Sandecją nie opuścił żadnej ligowej kolejki. Bardzo dobrze układała się współpraca 23-latka z Igorem Angulo, ten duet napastników był uważany za jeden z najlepiej współpracujących i najbardziej niebezpiecznych dla przeciwników na ligowych boiskach. Co odważniejsi kibice sugerowali, że być może warto go sprawdzić w reprezentacji.