Kolejni rywale polskich klubów w europejskich pucharach

Ververidis Vasilis / Shutterstock.com

Nie tylko wczoraj odbywało się losowanie eliminacji do Ligi Mistrzów i Ligi Europy.

Dzisiaj odbyły się kolejne losowania, podczas których polskie ekipy poznały potencjalnych rywali w następnych rundach tych rozgrywek.

Piast z łatwiejszym zadaniem

Wczoraj Piast Gliwice wylosował najtrudniejszego przeciwnika, jakim było BATE. Białorusini to od dawna mocna ekipa, która dobrze radzi sobie w europejskich rozgrywkach. W przypadku gdy jednak podopieczni Waldemara Fornalika wyeliminują swoich przeciwników, przejmą rozstawienie i ich kolejny rywal będzie trochę łatwiejszy. Wiadomo już, że będzie to zwycięzca dwumeczu pomiędzy Linfield a Rosenborgiem. Mimo że Rosenborg jest nie tak mocną drużyną jak BATE, to jednak ponownie Piast nie miał szczęścia, ponieważ Norwegowie wydają się najmocniejszym z możliwych rywali.

Losowania w Lidze Europy

W przypadku gdy Piast odpadnie z eliminacji do Ligi Mistrzów, trafi do ścieżki mistrzowskiej w eliminacjach do Ligi Europy. Drużyna ze Śląska także wie już, na kogo będzie mogła tam ewentualnie trafić. Rywalem Piasta będzie Dundalk albo Ryga. Wiele wskazuje na to, że w dwumeczu z obojętnie którym z tych dwóch rywali Piast poradzi sobie i zwycięży. Jest więc szansa na to, że mistrz Polski nie zakończy najszybciej jak to możliwe swojej przygody w Europie.

Grecy czekają

Ewentualnych następnych rywali zna już także Legia. Warszawiacy mogą trafić na Witebsk lub KuPS. To raczej Białorusini są silniejsi od fińskiego rywala i być może Legia uda się na wschód. W przypadku awansu dalej Cracovii ekipa Michała Probierza zna już przeciwnika, z którym zagra. Pasom nie został bowiem dolosowana para drużyn, lecz konkretny zespół. Będzie to więc Atromitos, który tak jak i Cracovia, też był czwarty na koniec sezonu w swojej lidze. Grecka drużyna nie może pochwalić się jednak takimi sukcesami w swojej historii jak Cracovia.

Lechia już wie

Wczoraj losowana nie była Lechia. Zespół z Gdańska jako klub, który zdobył Puchar Polski, miał możliwość gry w eliminacjach do Ligi Europy od późniejszej rundy. Z tego względu dopiero dziś fani Lechii poznali swojego rywala. Będzie nim Inter Turku lub Broendby. Trudno pomyśleć, aby Duńczycy byli wyeliminowani przez Finów, dlatego to pewnie z Broendby Lechia zagra. W duńskim zespole od kilku lat gra z powodzeniem napastnik Kamil Wilczek.