Kamil Glik może wrócić do Serie A

    Kamil Glik może wrócić do Serie A

    MediaPictures.pl / Shutterstock.com

    Dzisiaj po raz kolejny we włoskich mediach pojawiły się informacje na temat klubowej przyszłości Kamila Glika.

    Reprezentant Polski miałby po sezonie opuścić Monaco i powrócić do Serie A. Piłkarzem zainteresowane są ponoć trzy włoskie kluby.

    Dwa lata w Monaco

    Latem 2016 roku Glik trafił z włoskiego Torino do AS Monaco. Piłkarz kosztował klub z księstwa 11 milionów euro. Z miejsca reprezentant Polski stał się filarem defensywy. Z zespołem we francuskiej Ligue 1 już w pierwszym sezonie sięgnął po mistrzostwo, dodatkowo klub awansował także do półfinału Ligi Mistrzów, co było niespodziewanym wyczynem. W obecnym sezonie Monaco nie spisuje się już tak dobrze. W fazie grupowej Champions League zespół zajął ostatnie, czwarte miejsce, a w lidze jest obecnie na trzeciej pozycji z zaledwie punktem przewagi nad czwartym Olympique Marsylia. Mimo to kibice wciąż wierzą w swój zespół, który nadal może zostać wicemistrzem kraju. Do końca sezonu we Francji pozostały jeszcze trzy kolejki.

    Serie A wzywa

    Po dwóch latach spędzonych w Monaco włoskie media podają, że istnieje duże prawdopodobieństwo, że Glik wróci do Serie A. Przede wszystkim ofertę Polakowi miałoby złożyć Torino, czyli klub, w którym Glik grał przez 5 lat. Obrońca miałby otrzymać trzyletni kontrakt oraz gwarancję otrzymania posady w klubie po zakończeniu piłkarskiej kariery. Także Sampdoria chętna jest na sprowadzenie Glika. Nie jest to jednak zbyt korzystna oferta, klub z Genui jest ligowym średniakiem i nie wiadomo, czy w przyszłym sezonie będzie występował w europejskich pucharach. Najkorzystniejsza oferta miałaby spłynąć z Lazio. Glik miałby zastąpić w klubie ze stolicy odchodzącego Stefana de Vrija, dodatkowo Biancocelesti prawdopodobnie zagrają w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów, nie byłby to więc sportowy regres dla Glika.

    Co z reprezentacją

    Glik oprócz gry w klubie ma także pewne miejsce w kadrze na czerwcowe mistrzostwa świata. Kilka tygodni temu internet obiegła wiadomość, jakoby Glik po mundialu miałby zakończyć reprezentacyjną karierę. Informacja szybko została zdementowana, jednak nadal chodzą słuchy, że coś może być na rzeczy. Glik jest ostoją defensywy i w przypadku jego braku kadra traci wiele jakości. Przez portal Transfermarkt obrońca jest obecnie wyceniany na 20 milionów euro. Jego kontrakt z Monaco obowiązuje jeszcze do 2021 roku, więc wcale nie będzie takie proste sprowadzenie go do Włoch. Klub, który na to się zdecyduje, będzie musiał wyłożyć na stół niemałą kwotę.