Juventus powalczy z Realem o półfinał

Chris Ricco / Shutterstock.com

O godzinie 20:45 w Turynie odbędzie się jeden z ciekawszych meczów ćwierćfinałowych Ligi Mistrzów.

W pojedynku zmierzą się Juventus i Real Madryt, czyli drużyny, które przed rokiem spotkały się w finale tych rozgrywek.

Obronili trofeum

Faworytem dwumeczu jest ekipa ze stolicy Hiszpanii. Real stał się pierwszą drużyną w historii Ligi Mistrzów, która sięgnęła po puchar dwukrotnie z rzędu. Wcześniej ta sztuka nikomu się nie udała. Najbliżej osiągnięcia takiego wyniku była między innymi drużyna Ajaxu, która w 1995 roku wygrała rozgrywki. Rok później w drugim finale z rzędu holenderska drużyna uległa właśnie Juventusowi. Taki sam los spotkał też Juve, które w kolejnej edycji przegrało z Borussią Dortmund. Oprócz tych dwóch drużyn w finale Ligi Mistrzów rok po zdobyciu trofeum występowali także AC Milan i Manchester United, jednak również bez powodzenia.

Nieudany finał

Juve i Real ostatni raz w Lidze Mistrzów zmierzyły się w finale tych rozgrywek przed rokiem. To wtedy Królewscy pokonali przeciwnika 4:1. O ile jeszcze na pierwszego gola Stara Dama była w stanie odpowiedzieć, o tyle po kolejnych trzech bramkach dla Realu wszystko było już jasne. Można powiedzieć, że porażka Juventusu w finale powoli staje się tradycją. Na 9 meczów finałowych pucharu Europy klub z Turynu wygrał zaledwie dwa razy. Być może w tym roku finał uda się wygrać, tym bardziej że jeśli tak się stanie, Juve nie zmierzy się w nim z Realem.

Mają patent na Real

Jeśli założyć, że gdy w finale spotykają się Juventus z Realem zawsze wygrywa zespół z Hiszpanii, można także znaleźć korzystne statystyki dla Starej Damy. W 21. wieku obie drużyny trzykrotnie spotykały się w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Za każdym razem zwycięsko z tego pojedynku wychodził włoski zespół. Co więcej, od momentu stworzenia tych rozgrywek w 1992 roku także w poprzednim wieku Juventus raz pokonał Real w dwumeczu, a miało to miejsce w ćwierćfinale w sezonie 95/96. Można więc powiedzieć, że Stara Dama ma patent na Real w takich dwumeczach jak ten, którego pierwszy akt zobaczymy już dziś wieczorem. Biorąc pod uwagę ostatnią dyspozycję Cristiano Ronaldo, kluczem do zwycięstwa będzie powstrzymanie Portugalczyka. Aby zachować jak największe szanse na awans, Juve musi już dziś, na swoim stadionie zdobyć jak najlepszy wynik – najlepiej gdyby było to zwycięstwo.