Juventus i Napoli z kolejnymi zwycięstwami

    Juventus i Napoli z kolejnymi zwycięstwami

    cristiano barni / Shutterstock.com

    cristiano barni / Shutterstock.com

    Tuż przed świętami rozegrano siedemnastą kolejkę Serie A.

    W niej ponownie wygrały ekipy Juventusu i Napoli. Punkty stracił za to trzeci w tabeli Inter.

    Skromnie, ale pewnie

    Przed spotkaniem Juventusu z Romą gospodarze byli zdecydowanym faworytem do wygranej. Mimo że Rzymianie są solidną drużyną i co roku walczą o pierwszą czwórkę, to ostatnio zmagają się oni z różnymi problemami. Z tego względu Stara Dama nie chciała pozwolić sobie na stratę punktów i udało jej się tego dokonać. W 35. minucie bramkę na 1:0 zdobył Mandżukić. Przy tym trafieniu asystował De Sciglio. W dalszej części meczu Roma zdołała nawet przejąć inicjatywę i częściej była przy piłce, lecz Juve przyzwyczaiło już swoich fanów do tego, że po strzeleniu gola bardzo dobrze radzi sobie z utrzymaniem prowadzenia. Wynik sprzed przerwy utrzymał się do końca, dzięki czemu Juventus zanotował szesnastą ligową wygraną w tym sezonie.

    Wciąż z nadziejami

    Po raz kolejny wygrało także Napoli. Podopieczni Carlo Ancelottiego byli jeszcze większym faworytem swojego meczu niż Juventus, ponieważ podejmowali SPAL. Spotkanie od pierwszej minuty rozpoczął Piotr Zieliński i rozegrał cały mecz. Arkadiusz Milik nie pojawił się w ogóle na murawie. Dość długo Neapolitańczycy musieli męczyć się z defensywą rywala. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy trafienie zaliczył Raul Albiol. Był to jedyny gol w tym spotkaniu, więc Napoli odniosło skromne zwycięstwo. Porażki na własnym boisku doznał za to Milan. Rossoneri podejmowali Fiorentinę. Goście objęli prowadzenie w 73. minucie po bramce Chiesy i zdołali utrzymać to prowadzenie do końca spotkania.

    Nadal na podium

    Trzecie miejsce w tabeli ze stratą pięciu punktów do Napoli zajmuje Inter. Drużyna ta grała wyjazdowe spotkanie z Chievo i dobrze weszła w ten mecz. Do przerwy Nerazzurri prowadzili po golu Perisicia i gdy wydawało się, że będzie to kolejne spotkanie, w którym któraś z drużyn zwycięży 1:0, Chievo wyrównało. W doliczonym czasie gry Pellissier po asyście Stępińskiego wyrównał na 1:1. Na czwartą lokatę wskoczyło Lazio, które pewnie pokonało Cagliari. Do przerwy gospodarze prowadzili po golach Milinkovicia-Savicia oraz Acerbiego. W 67. minucie spotkania wynik na 3:0 podwyższył Lulić, a rezultat golem honorowym na 1:3 dla gości ustalił Joao Pedro z rzutu karnego w doliczonym czasie gry. Lazio ma obecnie punkt przewagi nad Milanem.