Jutro Polska zagra z Senegalem

Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

Polscy kibice nadal czekają na pierwszy mecz reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata w Rosji.

Polacy we wtorek zagrają z Senegalem w ramach meczu pierwszej kolejki fazy grupowej. W drugim meczu grupy Kolumbia podejmie Japonię.

Muszą być cierpliwi

Losowanie grup Mistrzostw Świata, które odbyło się wiele miesięcy temu, sprawiło, że Polacy znaleźli się w grupie H. Z tego powodu, mimo że Mundial zaczął się już w ubiegły czwartek, reprezentacja Polski pierwszy mecz na turnieju zagra dopiero podczas szóstego dnia mistrzostw. Jest to nowa sytuacja dla naszej reprezentacji narodowej. Podczas ostatnich Mistrzostw Europy swój pierwszy mecz zagraliśmy trzeciego dnia, natomiast podczas ostatniego Mundialu, na którym wystąpiła Polska, czyli w 2006 roku, zagraliśmy nawet w dzień otwarcia. Być może tak długi czas oczekiwania sprawi, że stres związany z najważniejszą piłkarską imprezą świata zejdzie z Polaków i podczas meczu podopieczni Adama Nawałki mądrzejsi o grę innych drużyn zagrają dobre spotkanie.

Senegal zmienia

Wczoraj senegalska federacja piłkarska poinformowała, że zaszła zmiana w kadrze zespołu z Afryki. Kontuzjowany Saliou Ciss został zastąpiony przez Adamę Mbenguę. Jednej roszady można dokonać na 24 godziny przed meczem, lecz musi potwierdzić ją lekarz FIFA. Senegalczycy zmieścili się w tym terminie, dlatego też taka zmiana była możliwa i została zaakceptowana przez światową federację. Ciss zagrał w podstawowym składzie Senegalu podczas kilku spotkań eliminacji do Mistrzostw Świata, jednak w ostatnich sparingach nieszczególnie często otrzymywał szansę na grę i nie był pierwszym wyborem selekcjonera. Mbengua to zawodnik Caen, w kadrze zagrał sześciokrotnie, jednak jego ostatni występ dla drużyny narodowej miał miejsce jeszcze w ubiegłym roku.

Arbiter z Azji

Oprócz informacji o zmianie w drużynie Senegalu wczoraj poznaliśmy także dużo ważniejszą informację. FIFA wytypowała sędziego meczu, a okazał się nim arbiter pochodzący z Bahrajnu, Nawaf Abdulla Shukralla. Sędzia ten urodził się w 1976 roku i już podczas mistrzostw w Brazylii poprowadził dwa spotkania. Były to mecze Australii z Hiszpanią i Portugalii z Ghaną. Z obu pojedynków zwycięsko wyszły europejskie drużyny, dlatego nie mamy nic przeciwko, aby podobnie było też jutro. Asystentami Shukralli będzie jego rodak Yaser Khalil Abdulla Tulefat oraz Katarczyk Taleb Al Marri. Sędzią technicznym będzie także arbiter z Kataru, Abdulrahman Al Jassim. Wspomnianej czwórce z Moskwy pomagać będą kolejni sędziowie, którzy zasiądą przed monitorami i pomogą arbitrowi głównemu przy weryfikacji wideo.