Jakub Świerczok zdobył dwa gole

MediaPictures.pl / Shutterstock.com

Zawodnik Łudogorca Razgrad Jakub Świerczok zdobył 2 gole w wygranym 3:2 meczu z CSKA Sofia.

Jego drużyna dzięki zwycięstwu utrzymała pierwsze miejsce w tabeli i ma już 6 punktów przewagi nad dzisiejszym rywalem.

Ważny mecz

Gospodarze dzisiejszego meczu przed rozpoczęciem spotkania mieli zaledwie 3 punkty przewagi nad drużyną gości. W przypadku porażki obie ekipy zrównałyby się sobą, mając identyczną liczbę zdobytych punktów. Do przerwy to właśnie CSKA prowadziło 1:0. Świerczok wszedł na boisko w przerwie i już po 6 minutach zdobył wyrównującą bramkę. Na niecałe 20 minut przed końcem meczu goście ponownie wyszli na prowadzenie, jednak w ostatnich minutach najpierw Keseru, a później po raz drugi Świerczok zdobyli po golu dla drużyny z Razgradu i dzięki temu Łudogorec zwyciężył 3:2. To bardzo ważne zwycięstwo gospodarzy. Aktualny mistrz Bułgarii powiększył przewagę nad swoim głównym rywalem w walce o mistrzostwo do sześciu punktów.

Strzela jak na zawołanie

W Bułgarii trwa właśnie runda finałowa. Dzisiejsza kolejka była drugą w grupie mistrzowskiej. W pierwszej z nich Świerczok też zdobył 2 gole, choć na boisku przebywał zaledwie 20 minut. Oprócz tego w połowie marca piłkarz strzelił jednego gola w fazie zasadniczej sezonu. Świerczok do Bułgarii trafił zimą. W pierwszej części sezonu reprezentował Zagłębie Lubin, w którego barwach zdołał strzelić 16 goli w 21 ligowych meczach. Ten niesamowity rezultat zaowocował transferem. Bułgarzy zapłacili Zagłębiu za Świerczoka około 850 tysięcy euro. Co ciekawe zawodnik nadal zajmuje czwarte miejsce w klasyfikacji strzelców polskiej ekstraklasy, mimo że ostatni raz zagrał w niej w grudniu. W drużynie Łudogorca występuje też inny Polak, Jacek Góralski. Pomocnik w poprzednim sezonie reprezentował barwy Jagiellonii Białystok.

Myśli o mundialu

Świerczok cały czas ma nadzieję, że uda mu się załapać na czerwcowe mistrzostwa świata. Aktualnie zawodnik ma na swoim koncie trzy występy z orzełkiem na piersi. Dwa z nich miały miejsce w listopadzie ubiegłego roku, a jedno podczas marcowego meczu towarzyskiego Polski z Nigerią. Były piłkarz Zagłębia spędził na boisku 23 minuty. Zawodnik cały czas znajduje się w kręgu zainteresowań Adama Nawałki i obecna forma, podczas której piłkarz w dwóch ostatnich meczach zdobył 4 gole, spędzając na boisku zaledwie 65 minut sprawia, że może on pojechać w czerwcu do Rosji nie tylko jako kibic, ale jako pełnoprawny zawodnik polskiej reprezentacji. Istnieje również duże prawdopodobieństwo, że w kolejnych kolejkach sezonu Świerczok w końcu dostanie szansę na grę w lidze od pierwszej minuty.