Jakub Błaszczykowski będzie trenował w Polsce

    Jakub Błaszczykowski będzie trenował w Polsce

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Ze względu na chęć jak najlepszego przygotowania się do mistrzostw świata w Rosji, Jakub Błaszczykowski będzie trenował w Polsce – donosi Przegląd Sportowy.

    Zawodnik dostał od Wolfsburga zgodę na rozpoczęcie indywidualnych treningów poza klubowymi ośrodkami.

    W Niemczech nie pomogli

    Kuba w tym sezonie przez długi czas trapiony był przez kontuzje. Zawodnik w tym roku jeszcze nie zagrał oficjalnego spotkania. Co więcej, ostatni mecz piłkarza miał miejsce na początku listopada ubiegłego roku. Po niedawnym powrocie do treningów wiadomo było, że Błaszczykowski raczej do składu VfL Wolfsburg w tym sezonie już nie wróci. W związku z tym piłkarz nie zdążyłby dojść do formy przed czerwcowym mundialem, który jest aktualnie priorytetem dla zawodnika. Reprezentant Polski postanowił z tego względu wziąć sprawy w swoje ręce.

    Własny trener

    Błaszczykowski dostał od Wilków zielone światło na możliwość trenowania poza klubem. Piłkarzowi umowa z niemieckim zespołem kończy się dopiero za rok, tak więc w przypadku dojścia do optymalnej dyspozycji Kuba może jeszcze Wolfsburgowi dużo dać. Nawet jeśli Niemcy będą chcieli zrezygnować z usług zawodnika, to sprzedać go będzie łatwiej, gdy ten pokaże na mundialu, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku. Jak na razie wiadomo, że piłkarz będzie trenował w Polsce. Kuba pojawi się na pewno w Płocku. To tam trenerem tamtejszej Wisły jest jego wujek, Jerzy Brzęczek. Błaszczykowski zna też trenera przygotowania fizycznego w Płocku. Jest nim Leszek Dyja, jeden z asystentów Waldemara Fornalika z czasów, gdy ten był selekcjonerem reprezentacji Polski.

    Walka z czasem

    Błaszczykowski od dawna zmagał się z kontuzją pleców. Przez pewien czas ciężko było nawet powiedzieć, kiedy zawodnik wróci do treningów. Ostatecznie, gdy wszystko jest już jasne i zawodnik może trenować, piłkarz postawił wszystko na jedną kartę. Do mistrzostw świata nie zostało wiele czasu, a Adam Nawałka niekoniecznie musi powoływać zawodnika, który nie będzie w pełni sił. Atutem Kuby może być to, że bez względu na to, czy w ostatnich latach występował on w klubie często, czy raczej grzał ławę, w koszulce z orłem na piersi zawsze prezentował wysoki poziom. Jeśli więc plan wypali i zawodnik dobrze przepracuje najbliższe dwa miesiące, Adam Nawałka bez problemu postawi na byłego kapitana naszej reprezentacji. Selekcjoner ma problem ze skrzydłowymi. Nadal maksimum formy nie osiągnął Kamil Grosicki, a Maciej Makuszewski dopiero co wrócił do treningów z drużyną poznańskiego Lecha. Może więc się okazać, że Błaszczykowski nie tylko pojedzie na mundial, ale też z automatu wskoczy do pierwszego składu.