Jacek Magiera selekcjonerem reprezentacji U-20

Polski związek piłki nożnej poinformował, że były szkoleniowiec m.in. Zagłebia Sosnowiec oraz Legii Warszawa zostanie selekcjonerem reprezentacji U-20, która w przyszłym roku na polski stadionach weźmie udział w Mistrzostwach Świata, zatem zadanie przed Magierą bardzo trudne, musi wyselekcjonować i przygotować do bardzo dużego turnieju naszą kadrę młodzieżową. Zadania powinno być o tyle prostsze że po zwolnieniu z Legii, Magiera rozpoczął pracę w PZPNie jako osoba odpowiedzialna za rozwój futbolu młodzieżowego, zatem na pewno ma duże rozeznanie wśród graczy roczników 99 oraz niższych, bo takowi mogą wziąć udział w turnieju, który za rok będzie rozgrywany na polskiej ziemi.

MediaPictures.pl / shutterstock.com

Kilka słów o Jacku Magierze

Swoją przygodę z graniem w piłkę rozpoczynał w Rakowie Częstochowa, skąd przeniósł się do warszawskiej Legii. I to właśnie w stołecznym klubie zapuścił korzenie, zostając legendą tego klubu. Po zakończeniu kariery piłkarskiej został włączony do sztabu szkoleniowego, był również trenerem Legii II, rezerw warszawskiego klubu. W 2016 roku jego drogi z Legią rozeszły się, postanowił rozpocząć pracę na własne nazwisko jako szkoleniowiec Zagłębia Sosnowiec. Robił to na tyle dobrze, że po kilku miesiącach, gdy Zagłębie było w czubie tabeli Nice 1. ligi, zgłosiła się po niego Legia Warszawa, żeby objął stanowisko pierwszego trenera po Henningu Bergu i Magiera propozycję przyjął.

Już w pierwszym sezonie udało mu się wyciągnąć zespół z kryzysu i zdobyć mistrzostwo Polski. Na swoim koncie ma również awans z Legią do Ligi Mistrzów po bardzo wielu latach posuchy, grał również w Lidze Europy, po tym jak dostał się tam z trzeciego miejsca w bardzo trudnej grupie LM, Legia grała z Realem Madryt, Borussią Dortmund oraz Sportingiem Lizbona. Od stycznia 2018 roku pracował w PZPN jako zastępca dyrektora sportowego ds. rozwoju piłki młodzieżowej i teraz ponownie wraca do przesiadywania na ławce trenerskiej po objęciu zespołu U-20.

Sytuacja polskich młodzieżowców w Ekstraklasie

Co by nie mówić, nie jest to dobra sytuacja. Najczęściej grającym zawodnikiem z rocznika 99 bądź niższego w naszej najwyższej klasie rozgrywkowej jest środkowy obrońca Lechii Gdańsk, wielki talent, Adam Chrzanowski. Dostał on szansę od byłego już trenera Lechii Gdańsk, Adama Owena, lecz po zmianie szkoleniowca nadal utrzymał miejsce w składzie, Piotr Stokowiec jest trenerem, który nie boi się stawiać na młodzież więc to dobrze dla niego wróży.

Na podium znajdują się dwaj zawodnicy Śląska Wrocław – Sebastian Bergier oraz Adrian Łyszczarz, lecz są już to bardzo małe minuty, być może zmieni się to pod wodzą Tadeusza Pawłowskiego, który sam jest wychowankiem WKSu i być może będzie chciał dać szansę wychowankom utożsamiającym się z klubem. Dużo lepiej wygląda wybór wśród piłkarzy zagranicznych, mamy m.in. Ricardo Gryma w Bayerze Leverkusen czy Marcina Bułkę w Chelsea, zawodnicy Ci i na pewno wielu innych są stale monitorowani przez PZPN, zatem Magiera i jego sztab mają zarys sytuacji w kadrach młodzieżowych i nie będą mieli problemów z wyborem zawodników do drużyny.