Ibrahimović z pięknym golem w MLS

    Ibrahimović z pięknym golem w MLS

    betto rodrigues / Shutterstock.com

    betto rodrigues / Shutterstock.com

    Zlatan Ibrahimović zdobył w nocy gola numer 500 w zawodowej karierze.

    Jak na jubileusz przystało, bramka była niezwykle rzadkiej urody, jednak nie dała w ostatecznym rozrachunku jego zespołowi zbyt wiele.

    Miał gdzie strzelać

    Podczas swojej piłkarskiej kariery Ibrahimović reprezentował kilka wielkich europejskich klubów. Po odejściu ze szwedzkiego Malmoe zawodnik ten trafił do Ajaxu. Po trzech latach Zlatan rozpoczął karierę we Włoszech, gdzie najpierw był piłkarzem Juventusu, a następnie Interu. W 2009 roku Szwed trafił do Barcelony, jednak nie był to najlepszy okres piłkarski w jego karierze. Po powrocie do Włoch Ibra został graczem Milanu, aby następnie trafić do francuskiego PSG. W klubie ze stolicy Francji Zlatan grał przez cztery lata, a następnie przeszedł do Manchesteru United. Obecnie piłkarz ten jest zawodnikiem Los Angeles Galaxy i w nocy polskiego czasu zdobył on bramkę numer 500 w karierze.

    Strzela efektownie

    Do trafień w tych wszystkich wymienionych klubach należy dodać jeszcze bramki strzelone w reprezentacji Szwecji, w której obecnie Zlatan już nie gra, ponieważ postanowił on zakończyć reprezentacyjną karierę. Trzeba przyznać, że Szwed jest jednym z zawodników, który strzela najładniejsze gole. Tak też był w starciu Toronto FC z Los Angeles Galaxy. Ibra wpisał się na listę strzelców w 43. minucie. Zawodnik dostał bardzo dobre podanie w pole karne i obracając się, trącił piłkę tak, że wpadła ona tuż obok słupka. Bramkarz rywali nie miał szans na interwencję, a Ibra tym samym miał swój mały jubileusz. Wynik jego zespołu nie był jednak zbyt dobry i piłkarze grający dla Galaxy nie mają z czego się cieszyć.

    Szanse coraz mniejsze

    Zespół z Toronto nie miał już zbyt wielkich nadziei na awans do fazy play-off, natomiast ekipa z Los Angeles wciąż o nie walczy. To jednak gospodarze prowadzili po 36. minutach już 3:0. Do przerwy pierwszą bramkę dla gości strzelił właśnie Ibra, a po 58. minutach było już 3:3. Ostatecznie jednak gospodarze strzelili w końcówce dwa gole i wygrali 5:3. W tabeli konferencji wschodniej Galaxy znajdują się dopiero na ósmym miejscu. Aby wejść do play-offów, musieliby oni wskoczyć na minimum szóstą lokatę, do której tracą obecnie sześć punktów. Do końca sezonu drużyna z Los Angeles rozegra jednak jeszcze tylko pięć spotkań. Warto dodać, że ostatni mecz w lidze zespół ten wygrał w lipcu, a od tego czasu notuje passę siedmiu kolejnych spotkań bez zwycięstwa.