Gorące lato przed Atletico

    Gorące lato przed Atletico

    Nachodzące letnie okienko transferowe może zwiastować małą rewolucję w Atletico Madryt. Klubu z nad Manzanares być może będzie musiał szukać następców dla swoich największych gwiazd – Jana Oblaka oraz Antoine’a Griezmanna. Diego Simeone już rozgląda się za potencjalnymi wzmocnieniami, które mogłyby dać zespołowi tak wiele jak zimowy transfer Diego Costy.

    Javitouh / Shutterstock.com

    Przypadek Antoine’a Griezmanna

    Francuski gwiazdor jest od bardzo dawna łączony z Barceloną. Katalończycy są skłonni wpłacić klauzulę w jego kontrakcie pozwalającą opuścić mu klub. Jej wartość to 100 milionów euro. Problemem dla Griezmanna może być olbrzymia konkurencja w formacji ofensywnej Barcelony. Już teraz grają tam Messi i Suarez, do dobrej dyspozycji wraca Ousmane Dembele a do zespołu coraz szybciej wdrażany jest Phillipe Coutinho. Zarząd Atletico wierzy, że uda im się zatrzymać Griezmanna. Złożyli oni ofertę nowego kontraktu, w którym usunięta zostałaby klauzula odstępnego w zamian za sowitą podwyżkę. W razie fiaska negocjacji włodarze Atleti zgodzą się na odejście swojej gwiazdy pod jednym warunkiem – kierunek Barcelone. Sam zainteersowany chciałby swoją przyszłość mieć klarowną przez rozpoczęciem Mundialu i pojechać do Rosji z czystą głową.

    Dybala ewentualnym następcą?

    W ostatnich dniach bardzo głośno było o plotkach łączych Paulo Dybalę z Atletico. Zdaniem angielskiego brukowca „Daily Mail” taki właśnie będzie cel transferowy Atleti w przypadku odejścia Griezmanna. Rewelacje te są pewnie pokłosiem poniedziałkowej wizyty La Joyi w Madrycie, gdzie w jednej z madryckich restauracji spotkał się z Diego Simeone. Pojawiły się jednak pogłoski dementujące że to było ustawione spotkanie, ponieważ podobno Simeone miał… nie rozpoznać swojego rodaka i dopiero gdy ten podszedł do jego stolika się przywitać to nawiązała się między nimi rozmowa. Ewentualny transfer Dybali nad Manzanares byłby rekordem transferowym Rojiblancos, dotychczas najwięcej zapłacili tegorocznej zimy za Diego Costę – niecałe 70 mln euro. Byłby to również pstryczek w nos odwiecznego wroga – Realu, który również spogląda w stronę utalentowanego Argentyńczyka.

    Niepewna przyszłość Oblaka

    Słoweński bramkarz bardzo lakonicznie wypowiedział się na temat swojej przyszłości nie dając jasnego sygnału co może się wydarzyć w trakcie letniego okienka transferowego. „Bardzo trudno jest dyskutować o przyszłości. Nie wiem co wydarzy się jutro, w przyszłym tygodniu, czy w przyszłym sezonie. Na razie jestem spokojny, a moja sytuacja w głównej mierze zależy od Atlético. Dwa lata temu przedłużyłem kontrakt i mogę jedynie powiedzieć, że w tej sprawie nie ma żadnych nowości. Musze teraz poczekać, aby przekonać się, jaki plan mają włodarze Atlético.”. Wypowiedź ta sugeruje że być może opuści klub z Madrytu. Na liście potencjalnie zainteresowanych zespołów są m.in. PSG, Arsenal, Liverpool oraz odwieczny rywal, Real Madryt. Oblak dotychczas rozegrał dla Rojiblancos 149 spotkań i zanotował 86 czystych kont co jest nieprawdopodobnym wynikiem.