Garbarnia Kraków awansowała do Nice 1. Ligi

    Garbarnia Kraków awansowała do Nice 1. Ligi

    ANDREY-SHA74 / Shutterstock.com

    ANDREY-SHA74 / Shutterstock.com

    Niespodziewanie rozstrzygnęły się baraże o ostatnie wolne miejsce w Nice 1. Lidze.

    W decydującym dwumeczu Garbarnia Kraków okazała się lepsza od Pogoni Siedlce i uzyskała awans o klasę rozgrywkową wyżej.

    Różne nastroje po sezonie

    Po zakończeniu sezonu zasadniczego w pierwszej lidze powodów do zadowolenia nie mogła mieć Pogoń. Siedlczanie zajęli w tabeli czwarte miejsce od końca, które zmuszało do rozegrania jeszcze barażu o utrzymanie. Pogoń straciła zaledwie punkt do bezpiecznego Stomilu. W ostatnich trzech meczach Siedlczanie zdobyli zaledwie dwa punkty, natomiast Stomil aż dziewięć i przebojem w ostatniej chwili wskoczył na bezpieczne miejsce w tabeli. Z tego względu Pogoń spadła na miejsce barażowe i wciąż nie była pewna utrzymania. Garbarnia natomiast dobrze zakończyła rozgrywki w drugiej lidze. Drużyna ta ostatni raz przegrała w marcu, a od tego czasu z trzynastu spotkań ligowych wygrała aż dziesięć. Oznaczało to, że zamiast boju do końca o utrzymanie, w ostatniej kolejce Krakowianie wyprzedzili czwarty w tabeli Radomiak.

    Pierwszy mecz nie rozstrzygnął

    W ubiegłą sobotę rozegrany został pierwszy z meczów o Nice 1. Ligę. W Krakowie Garbarnia chciała wygrać, aby z dobrym rezultatem pojechać do Siedlec. Już do przerwy gospodarze prowadzili 1:0 po golu Szymona Kiebzaka i byli na dobrej drodze do zwycięstwa. Ostatecznie jednak Pogoń na kilkanaście minut przed końcem zdołała wyrównać i w pierwszym spotkaniu padł wynik 1:1. W lepszej sytuacji przed rewanżem wydawali się Siedlczanie, którzy drugie spotkanie mieli zagrać na własnym boisku. Biorąc jednak pod uwagę słabą ostatnio formę Pogoni a imponującą Garbarni, wszystko było możliwe.

    Pewny awans

    W rewanżowym meczu wydawało się, że minimalną przewagę mają gospodarze. To jednak Garbarnia zdobyła gola do przerwy. W doliczonym czasie pierwszej połowy Filip Wójcik wyprowadził gości na prowadzenie. Jeszcze lepiej ułożyła się dla Garbarni druga część gry. Goście dobrze kontrolowali przebieg gry i w dodatku w 80. minucie podwyższyli prowadzenie. Strzelcem gola okazał się Krzysztof Kalemba i już tylko kataklizm mógł odebrać krakowskiej drużynie awans. W końcówce gola zdołała wbić Pogoń, a dokładnie Damian Świerblewski, jednak to wszystko, na co było stać gospodarzy. Ostatecznie Garbarnia jest trzecim z beniaminków drugiej ligi, który w zakończonym sezonie wywalczył awans o klasę wyżej. Wcześniej promocję uzyskali już GKS Jastrzębie i ŁKS, a także poznańska Warta, która w drugiej lidze spędziła zaledwie dwa lata.