Francja została pierwszym półfinalistą

Vlad1988 / Shutterstock.com

Reprezentacja Francji pewnie pokonała Urugwaj i zameldowała się w najlepszej czwórce rosyjskich Mistrzostw Świata.

Tym samym Urugwaj nie zdołał powtórzyć wyczynu, jakim był awans do półfinału Mundialu przed ośmioma laty w RPA.

Osłabieni

Przed meczem głównie rozmawiano o tym, czy na spotkanie zdąży wykurować się Edinson Cavani. Napastnik dał Celestes awans do ćwierćfinału, ponieważ w meczu 1/8 finału z Portugalią zdobył dwa gole, które zapewniły Urugwajowi zwycięstwo. Jak się okazało na meczowych składach, podanych na około godzinę przed rozpoczęciem meczu, napastnika PSG zabrakło w wyjściowej jedenastce, a jego miejsce zajmował Christian Stuani. Już podczas meczu było jednak widać, że piłkarz Girony nie będzie w stanie w stu procentach zastąpić kontuzjowanego zawodnika. Didier Deschamps posłał do boju standardowy skład. Na szpicy po raz kolejny grał Oliver Giroud, a za nim biegał Antoine Griezmann. Takie ustawienie przyniosło wiele dobrego podczas poprzednich spotkań, dlatego szkoleniowiec nie zdecydował się na zmiany.

Tradycyjnie cofnięci

W całym meczu zgodnie z przewidywaniami to Francja miała wyższe posiadanie piłki, mimo że wraz z upływem czasu to Urugwajowi powinno zależeć na zdobywaniu goli. Mimo to w pierwszej połowie ekipa z Ameryki Południowej oddała cztery celne strzały, a Francja tylko jeden. Przed przerwą padł tylko jeden gol, a jego autorem byli właśnie Trójkolorowi. W 40. minucie z rzutu wolnego dośrodkował Griezmann, a w polu karnym świetną pracę wykonał Varane i strzałem głową pokonał Muslerę. Przez dalszą część spotkania Francuzi kontrolowali mecz i w 61. minucie podwyższyli prowadzenie za sprawą Griezmanna.

Pechowy gol

Napastnik Atletico otrzymał piłkę od Tolisso i z dwudziestu metrów zdecydował się na strzał. Futbolówka leciała w ręce Muslery, lecz ten niefortunnie interweniował i padł gol. Pod koniec spotkania Urugwajczycy już na boisku płakali z powodu odpadnięcia z rozgrywek. Mimo to podopieczni Tabareza pozostawili po sobie dobre wrażenie, wygrywając cztery wcześniejsze spotkania. Francja ostatni raz w półfinale Mistrzostw Świata grała w 2006 roku, czyli na ostatnim Mundialu, który miał miejsce w Europie. Wtedy to Trójkolorowi doszli nawet do finału, lecz w nim ulegli po rzutach karnych Włochom. W tym roku mija jednak dwadzieścia lat od jedynego mistrzostwa globu dla Francji, dlatego jest to dobra okazja, aby powtórzyć ten wyczyn. Kibice w kraju mocno wierzą w swój zespół i nie widzą innej możliwości niż końcowy triumf.

Urugwaj – Francja 0:2 (0:1)

Gole: Varane 40′, Griezmann 61′