Francja w trudach wygrała z Holandią

    Francja w trudach wygrała z Holandią

    A.RICARDO / Shutterstock.com

    A.RICARDO / Shutterstock.com

    Niezwykle trudne warunki postawiła Francji reprezentacja Holandii.

    Oranje walczyli z mistrzami świata jak równy z równym, jednak ostatecznie to Trójkolorowi sięgnęli po trzy punkty.

    Przełamać złą passę

    Po tym, jak Holandii zabrakło nie tylko na Mistrzostwach Europy w 2016 roku, ale także na Mundialu w Rosji, kibice w kraju zastanawiali się, czy w najbliższych latach poziom piłkarski w kraju wzrośnie. Holandia była przecież wicemistrzem świata w 2010 i trzecią drużyną w 2014 roku. Obecnie drużyna ta nie radzi sobie zbyt dobrze i nie stanowi zagrożenia dla najlepszych ekip na globie. Szansą na odwrócenie serii nieudanych meczów był pojedynek z Francuzami. Obecni mistrzowie świata w ramach pierwszej kolejki Ligi Narodów zremisowali na wyjeździe z Niemcami. Mecz z Holandią był więc dla nich okazją do pierwszego zwycięstwa w tych rozgrywkach, szczególnie że rozgrywali to spotkanie na własnej ziemi.

    Niepotrzebny gol

    Jeszcze przed kwadransem Francja wyszła na prowadzenie. Stało się tak głównie z powodu błędu, jaki popełnił jeden z holenderskich zawodników. Zagrał on zupełnie niepotrzebnie do tyłu, a tam piłkę otrzymał Matuidi. Francuz dośrodkował, gdzie Mbappe bez problemów wpakował futbolówkę do siatki. Przez cały czas pierwszej połowy Trójkolorowi byli zdecydowanie lepsi, jednak więcej goli w ich wykonaniu już nie zobaczyliśmy. Oznaczało to, że w przypadku lepszej gry po przerwie ekipy Holandii, mogła ona wyrównać stan meczu. Jak się okazało, Holendrzy zaliczyli trafienie w drugiej połowie. Oranje przeprowadzili naprawdę efektowną akcję, której nie powstydziliby się nawet gospodarze.

    Jednak wygrali

    Po ładnym zgraniu piłki, po prawej stronie boiska pobiegł Tete i idealnie dośrodkował w pole karne, gdzie Ryan Babel pokonał Areolę. Wydawało się, że Holandia zdoła utrzymać ten remis i ostatecznie podzieli się z Francją punktami, lecz gospodarze walczyli do końca. Na kwadrans przed końcem mistrzowie świata zdobyli zwycięskiego gola. W pole karne dośrodkował Mendy, a tam piłkę uderzył Giroud. Futbolówka przeleciała po rękach Cillessena i wpadła do bramki. Gol ten oznacza, że napastnik Chelsea w końcu przełamał się w spotkaniach reprezentacji i ponownie wpisał się na listę strzelców. Wynik 2:1 sprawia, że Francja po dwóch kolejkach ma na koncie cztery punkty. Następne spotkanie będzie niezwykle ciekawe, ponieważ Holandia podejmie w nim Niemców. Mecz ten odbędzie się jednak dopiero w październiku.

    Francja – Holandia 2:1 (1:0)

    Gole: Mbappe 14′, Giroud 75′ – Babel 67′