Fabinho piłkarzem Liverpoolu

    Fabinho piłkarzem Liverpoolu

    jekjob / Shutterstock.com

    jekjob / Shutterstock.com

    FC Liverpool potwierdził drugi transfer tego lata. Zawodnikiem The Reds został Fabinho.

    Dotychczas było wiadomo, że do Liverpoolu trafi Naby Keita z drużyny RB Lipsk. Brazylijczyk jest więc drugim poważnym wzmocnieniem klubu.

    Szybki transfer

    W sobotę Liverpool grał jeszcze w finale Ligi Mistrzów, którego nie zdołał wygrać, a już po kilkudziesięciu godzinach ogłosił transfer kolejnego zawodnika. Fabinho od 2015 roku grał w AS Monaco, z tym klubem wiązał go jeszcze trzyletni kontrakt. W związku z długością umowy zawodnika z klubem z francuskiej Ligue 1, Liverpool musiał zapłacić za niego około 50 milionów euro. Dodatkowo Monaco może otrzymać bonusy, jeśli zostaną one przez zawodnika i klub wypełnione. Wielu kibiców i dziennikarzy jest zaskoczonych transferem, ponieważ klub zdołał go do końca utrzymać w tajemnicy. Dotychczas mówiło się o transferze Fabinho do Premier League, ale jedynie w kontekście Manchesteru United. Brazylijczyk powinien z miejsca wskoczyć do pierwszego składu The Reds.

    Zachęca kolejnego

    Głośniej niż o ewentualnym sprowadzeniu Fabinho mówiło się o tym, że na Anfield mógłby trafić Nabil Fekir z Olympique Lyon. Także były piłkarz Monaco wypowiedział się na temat ewentualnego transferu Fekira do Liverpoolu. Jak sam twierdzi, chciałby, aby zawodnik, który dotychczas także występował w lidze francuskiej, trafił do drużyny The Reds. Być może wypowiedź nowego nabytku jeszcze bardziej zmobilizuje działaczy klubu, aby sprowadzić Fekira do siebie. Od lipca na Anfield trafi też reprezentant Gwinei, Naby Keita. Pomocnik grał w tym sezonie w RB Lipsk i w 27 ligowych meczach zdobył 6 goli i zaliczył 5 asyst. Być może od nowego sezonu na boisku w jednej drużynie Keita będzie grał właśnie przed Fabinho, a na skrzydle biegać będzie Fekir.

    Piłkarz w świetnym wieku

    Fabinho ma dopiero 24 lata, więc sprowadzenie go do siebie wydaje się rozsądnym ruchem. Swoją karierę zawodnik rozpoczynał w rodzimej Brazylii, a w 2012 roku trafił do Portugalii. Zawodnik był nawet piłkarzem Realu Madryt Castilla, jednak nie zagrzał tam miejsca na długo. Monaco najpierw wypożyczyło piłkarza, aż w 2015 roku zdecydowało się na definitywny transfer. Pomocnik kosztował wtedy zespół z księstwa 6 milionów euro. Fabinho był jednym z piłkarzy, którzy w sezonie 16/17 wprowadzili Monaco do półfinału Ligi Mistrzów. W obecnym sezonie w 33 ligowych meczach Brazylijczyk aż siedmiokrotnie pokonywał bramkarza rywali, a do tego dorzucił cztery asysty. Biorąc pod uwagę, że jest to raczej pomocnik usposobiony defensywnie, liczby te wyglądają naprawdę przyzwoicie.