Emocjonujący mecz i remis Hiszpanów

    Emocjonujący mecz i remis Hiszpanów

    Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com

    Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com

    Do ciekawego starcia doszło w trzeciej kolejce grupy B. Walcząca o awans Hiszpania podejmowała Maroko.

    Mimo że ekipa z Afryki definitywnie straciła już szanse na wyjście z grupy, to w całych mistrzostwach pokazała się z dobrej strony.

    Mieli statystować

    Reprezentacja Maroka nie trafiła do łatwej grupy. Oprócz Iranu zespół ten miał za rywali Portugalię i Hiszpanię. Biorąc pod uwagę, że w pierwszej kolejce drużyna uległa Iranowi, wiele osób przewidywało, Maroko nie zdobędzie w grupie nawet punktu. W meczu z Portugalią ekipa ta pokazała jednak ambicie i przegrała zaledwie 0:1 mimo przewagi na murawie. Hiszpania wiedziała przed meczem, że w przypadku wysokiej wygranej na pewno zostałaby zwycięzcą grupy. La Furia Roja zasłynęła podczas ostatnich tygodni głównie z powodu zwolnienia selekcjonera na dzień przed rozpoczęciem mistrzostw. Po tym, jak Julen Lopetegui ogłosił, że po zakończeniu Mundialu przejdzie do Realu Madryt, hiszpański związek postanowił zwolnić go w trybie natychmiastowym, a jego miejsce na ławce trenerskiej zajął Fernando Hierro.

    Niespodzianka

    Pierwszego gola w meczu zdobyło Maroko. Stało się to w dość kuriozalnych okolicznościach, ponieważ piłkę na środku boiska źle przyjmował Andres Iniesta. Dzięki temu Boutaib mógł popędzić na bramkę strzeżoną przez de Geę, a przy strzale nie dał bramkarzowi Manchesteru United najmniejszych szans. Strzelec gola w finale Mistrzostw Świata w 2010 roku szybko odkupił swoje winy. W 19. minucie piłkarz otrzymał podanie w pole karne i świetnie zagrał do Isco, a zawodnik Realu Madryt nie miał najmniejszych problemów z wpakowaniem futbolówki do siatki przeciwnika. Do przerwy remis się utrzymał i co ciekawe taki sam wynik widniał jeszcze w 80. minucie spotkania, lecz wtedy worek z golami ponownie się rozwiązał.

    Wywalczyli remis

    Po raz drugi w tym meczu na prowadzenie wyszło Maroko. Z rzutu rożnego dośrodkował Fajr, a w polu karnym fenomenalnie w powietrze wybił się En Nesyri i mocnym strzałem głową skierował piłkę do bramki. W zespole z Afryki zapanował szał, a kibice tego kraju świętowali na trybunach. Hiszpanie dążyli jednak do zdobycia bramki wyrównującej. W 91. minucie La Furia Roja szybko wykonała rzut rożny. W posiadaniu piłki był Carvajal, który zagrał do Apasa, a ten efektownym strzałem wyrównał stan meczu. Początkowo arbiter boczny pokazał spalonego, jednak po weryfikacji wideo gol został uznany. Jak jednak można zauważyć na powtórkach, nie powinno tak się stać, ponieważ rzut rożny został wykonany z niewłaściwego narożnika.

    Hiszpania – Maroko 2:2 (1:1)

    Gole: Isco 19′, Aspas 90+1′ – Boutaib 14′, En Nesyri 81′