Eintracht i Salzburg z kompletem zwycięstw

    Eintracht i Salzburg z kompletem zwycięstw

    Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com

    Marco Iacobucci EPP / Shutterstock.com

    W zakończonej wczoraj rywalizacji w fazie grupowej Ligi Europy tylko dwie drużyny mają na koncie 18 punktów.

    Mowa tu o Eintrachcie Frankfurt i Salzburgu. W ostatniej kolejce oba zespoły odniosły trudne, wyjazdowe wygrane.

    Niespodziewany rezultat

    Jeszcze kilka miesięcy temu mało kto przypuszczał, że Eintracht tak dobrze poradzi sobie w fazie grupowej. Na zakończenie zmagań ekipa z Frankfurtu udała się do Rzymu, aby rywalizować z Lazio. W 56. minucie gospodarze objęli prowadzenie po golu Correi. Nie podłamało to gości, którzy wyrównali niecałe dziesięć minut później dzięki bramce Gacinovicia. Wynik na 2:1 dla niemieckiego klubu ustalił w 71. minucie Haller. Eintracht zakończył zmagania, mając dwa razy więcej punktów niż Lazio, które także wyszło z tej grupy. W drugim spotkaniu Marsylia przegrała z Apollonem 1:3. Gospodarze grali od ósmej minuty w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Kamary. W sześciu meczach Marsylia zdobyła tylko punkt. Może to zaskakiwać, ponieważ w poprzedniej edycji zespół ten doszedł aż do finału.

    Znowu wygrali

    Szóste zwycięstwo w fazie grupowej odnotował także Salzburg. Tym razem Austriacy grali w Szkocji z Celtikiem. Pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami był niezwykle emocjonujący. Mimo szybkiego objęcia prowadzenia goście przegrali wtedy 1:3. Tym razem na gole musieliśmy czekać o wiele dłużej. Wynik otworzył w 67. minucie Dabbur. Nieco ponad 10 minut później Guldbrandsen podwyższył prowadzenie Salzburga. W doliczonym czasie gry gospodarze otrzymali rzut karny. Do piłki podszedł Ntcham, jednak jego strzał świetnie wybronił Walke, odbijając piłkę. Futbolówka trafiła jednak w słupek i wróciła do strzelca, który przy dobitce nie dał już bramkarzowi szans.

    Bez kompletu

    Trzecim zespołem, który przed ostatnią kolejką miał szanse na komplet punktów, była Chelsea. Londyńczycy grali na Węgrzech z MOL Vidi. W trzydziestej minucie trafienie zaliczył Willian, lecz chwilę później samobójczego gola zdobył Ampadu, przez co do przerwy mieliśmy remis. Tuż pod koniec tej części gry boisko z kontuzją musiał opuścić Morata. W drugiej połowie Nego wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Chelsea nie odpuściła i na kwadrans przed końcem Giroud zdobył bardzo ładnego gola z rzutu wolnego. Mimo czasu na zdobycie trzeciej bramki spotkanie zakończyło się remisem. Chelsea zajęła pierwsze miejsce w tej grupie, natomiast z drugiej lokaty awans uzyskało białoruskie BATE, które wygrało na wyjeździe z PAOK-iem.