Dziś poznamy pierwszego finalistę Pucharu Polski

    Dziś poznamy pierwszego finalistę Pucharu Polski

    Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

    Już dzisiaj w Gdyni Arka podejmie Koronę Kielce. Mecz odbędzie się w ramach półfinału pucharu Polski.

    Będzie to rewanżowe spotkanie. W pierwszym meczu Korona na własnym stadionie wygrała z trójmiejskim klubem 2:1.

    Kielczanie z zaliczką

    Przed tygodniem oba zespoły spotkały się w Kielcach. Korona chciała więc wykorzystać grę na własnym stadionie i osiągnąć jak najlepszy wynik, dzięki temu mogłaby pojechać do Gdyni z korzystnym rezultatem. Już po niecałym kwadransie gry Kielczanie dopięli swego i zdobyli gola. W 14. minucie spotkania Nika Kaczarawa umieścił piłkę w siatce bronionej przez Pilarza i złocisto-krwiści wyszli na prowadzenie. W drugiej części gry gospodarze kontrolowali grę, a w 70. minucie Kaczarawa po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Arka odpowiedziała tylko jednym trafieniem, w 81. minucie Zarandia przedłużył nadzieje Gdynian na awans do finału. Pod koniec meczu Korona mogła zdobyć gola na 3:1, jednak ostatecznie mecz zakończył się skromniejszym zwycięstwem tej drużyny.

    Stadion Narodowy czeka

    Korona jest zapewne zadowolona z tego, że pierwsze spotkanie wygrała. Mogła jednak osiągnąć jeszcze wyższe zwycięstwo, co sprawiałoby, że miałaby jeszcze większe szanse na awans. Wiara w sukces nadal tkwi także w piłkarzach Arki, ponieważ strzelony gol na wyjeździe pozostawia sprawę awansu otwartą. Dzięki temu Arce wystarczy wygrać dziś 1:0, aby awansować do finału rozgrywanego na Stadionie Narodowym. Arka jest obrońcą tytułu sprzed roku i byłoby niesamowitym wyczynem, gdyby po raz drugi z rzędu zameldowała się w finale. W drugiej parze rywalizują Górnik Zabrze i Legia Warszawa. Wiadomo już więc, że finał będzie zapowiadał się niezwykle interesująco, bez względu na to, które ekipy do niego awansują.

    Odmienne nastroje

    W ostatniej ligowej kolejce obie drużyny zmierzyły się już w piątek, aby móc odpowiednio odpocząć przed dzisiejszym spotkaniem. Arka podejmowała u siebie w derbach trójmiasta Lechię Gdańsk. Gdynianie chcieli zrewanżować się Lechistom za porażkę tydzień wcześniej 2:4. Podopieczni Leszka Ojrzyńskiego prowadzili nawet w piątkowym meczu 1:0, jednak ostatecznie przegrali 1:2 i po raz kolejny w derbach nie zdobyli nawet punktu. Korona natomiast miała zagrać ostatni ligowy mecz na wpół rezerwowym składem w Poznaniu. Kielczanie mają bowiem zapewnione już utrzymanie w lidze dzięki grze w grupie mistrzowskiej. Niespodziewanie jednak Korona pokonała w Poznaniu Lecha 1:0 i dzięki zwycięstwu znajduje się już na szóstym miejscu w tabeli ekstraklasy.