Debiut Piątka w Milanie, gole Linettego i Stępińskiego

    Debiut Piątka w Milanie, gole Linettego i Stępińskiego

    Anton_Ivanov / Shutterstock.com

    Anton_Ivanov / Shutterstock.com

    Bardzo dobrze w tej kolejce Serie A zaprezentowało się kilku polskich zawodników.

    Po golu zdobyli Karol Linetty i Mariusz Stępiński. W Milanie zadebiutował Krzysztof Piątek, a bardzo dobrze w bramce Juventusu spisywał się Wojciech Szczęsny.

    Kolejny wyczyn

    Sampdoria Genua na własnym boisku mierzyła się z Udinese. Faworyci tego meczu nie zawiedli i odnieśli pewne zwycięstwo. Do przerwy drużyna z Genui prowadziła 1:0 po bramce Quagliarelli. Był to kolejny z rzędu mecz w Serie A tego piłkarza z golem, dzięki czemu śrubuje on nowy rekord ligowy w serii meczów z trafieniem. W drugiej części gry Quagliarella ponownie wpisał się na listę strzelców i po raz drugi stało się to dzięki wykorzystaniu rzutu karnego. W 68. minucie gola zdobył Karol Linetty. Polak trafił do siatki po asyście Saponary. Wynik na 4:0 ustalił Gabbiadini. Całe spotkanie w barwach gospodarzy rozegrał Bartosz Bereszyński, natomiast Dawid Kownacki pojawił się na murawie po wejściu z ławki rezerwowych.

    Szalony mecz w Weronie

    W sobotę odbyło się jeszcze spotkanie Milanu z Napoli. Cały mecz spędzili na murawie Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik i mimo kilku okazji nie zdołali strzelić gola. Debiut w Milanie zaliczył Krzysztof Piątek, który na boisko wszedł w 71. minucie. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Wiele emocji dał fanom mecz Chievo z Fiorentiną. Ekipa z Florencji po pół godziny prowadziła 2:0, jednak jeszcze przed przerwą gola kontaktowego zdobył Stępiński. W drugiej części gry goście otrzymali czerwoną kartkę, a gospodarze wyrównali z rzutu karnego, lecz ostatecznie i tak Fiorentina zwyciężyła 4:3. Chievo z ośmioma punktami zamyka tabelę ligową.

    Wpadka Romy

    Przed meczem z Atalantą Roma wiedziała, że ten wyjazdowy pojedynek nie będzie łatwy. Goście przystąpili do spotkania mocno skoncentrowani, co przyniosło oczekiwane efekty. Rzymianie rozegrali bardzo dobrą pierwsza połowę i po czterdziestu minutach prowadzili 3:0. Jeszcze przed zmianą stron gospodarze zdobyli jedną bramkę, lecz nic nie zapowiadało utraty punktów przez Romę. Mimo tego Atalanta po przerwie zdobyła dwa kolejne gole i zremisowała mecz 3:3. Ciekawym spotkaniem była też rywalizacja Lazio z Juventusem. Gospodarze prowadzili po samobójczym golu Emre Cana w 59. minucie. Juve było w stanie odwrócić jednak losy spotkania. Dużą w tym zasługę miał Wojciech Szczęsny, który kilka razy uchronił zespół z Turynu przed utratą większej ilości goli. Bramki dla Starej Damy strzelili Cancelo i Ronaldo. Przewaga Juventusu nad drugim Napoli wzrosła do jedenastu punktów. Do ekip walczących o grę w Lidze Mistrzów zbliżyła się Sampdoria.