Daniel Boateng piłkarzem Olimpii Grudziądz

Angielski pomocnik rozwiązał niedawno umowę z Rakowem Częstochowa i pozostawał bez klubu, z czego postanowił skorzystać klub z Grudziądza i dać mu kolejną szansę.

Marcin Kadziolka / Shutterstock.com

Testowany w meczu towarzyskim

Anglik, posiadający również obywatelstwo Ghany, miał okazję zaprezentować się przed nowym szkoleniowce w trakcie spotkania towarzyskiego z Arką Gdynia. 25-latek na boisku był ustawiony jako środkowy pomocnik i zrobił dobre wrażenie, ponieważ Olimpia zdecydowała się zaproponować mu umowę. Boateng może również występować na boisku jako defensywny pomocnik, zdarzało mu się nawet występować na pozycji numer osiem.

Wychowanek Arsenalu

Swego czasu Anglik uchodził za bardzo duży talent szkółki Arsenalu, o której renomie słyszał prawie każdy fan futbolu. Już jako nastolatek był związany z akademią The Gunners i piął się w szczeblach klubowej hierarchii. Udało mu się nawet zadebiutować w pierwszej drużynie Arsenalu. W 2011 roku zagrał raptem 6 minut przeciwko Boltonowi w ramach pucharu EFL.

Zmarnowany talent

Boateng był uważany za zawodnika, który w przyszłości może być nawet wymieniany w kontekście piłkarzy grających w reprezentacji Anglii. Niestety, jego kariera nie przebiegła zgodnie z planem. Już w trakcie swojego pobytu w Arsenalu był wielokrotnie wypożyczany. Występował w takich klubach jak szkocki Hibernian, czy też Oxford United oraz Swindon Town. W żadnym z tych klubów nie udało mu się przebić i przekonać do siebie sztabu szkoleniowego Arsenalu, że warto na niego stawiać, więc w 2015 roku opuścił klub.

Obieżyświat

Po odejściu z Arsenalu Londyn postanowił kontynuować swoją karierę w egzotycznych dla Brytyjczyków rejonach. Pierwszym klubem do którego trafił za darmo był Olimpik Sarajewo. W Bośni i Hercegowinie spędził tylko pół roku, po czym trafił do trzeciej ligi szwedzkiej – do Sodertalje FK. Ta przygoda również nie była udana, więc zdecydował się na grę dla… szkockiego trzecioligowca – Airdrieonians FC.

Przygody w Polsce

Pewnego rodzaju kontynuacją zwiedzania niższych lig na całym świecie był dla Boatenga wybór następnego klubu po szkockim trzecioligowcu. Zdecydował się on na transfer do Polski. Jego nowym pracodawcą został beniaminek na zapleczu Ekstraklasy – Raków Częstochowa. Jednakże klub spod Jasnej Góry nie był zadowolony z jego usług, Boateng zagrał tylko w ośmiu meczach i rozwiązano z nim kontrakt. Skorzystała z tego Olimpia Grudziądz, pozostaje tylko czekać na efekty tego ciekawego posunięcia.