Damian Kądzior opuszcza zgrupowanie reprezentacji

    Damian Kądzior opuszcza zgrupowanie reprezentacji

    Skrzydłowy rewelacji tego sezonu, Górnika Zabrze, musi opuścić zgrupowanie reprezentacji narodowej we Wrocławiu ze względu na uraz. Powodem jest kontuzja, której Damian Kądzior nabawił się w trakcie meczu ligowego przeciwko Koronie Kielce rozgrywanego w sobotę. Uraz nie jest poważny i nie spowoduje u zawodnika dłuższej przerwy lecz ze względu zapobiegawczych został on odesłany do domu. Lekarz reprezentacji, dr Jaroszewski spodziewa się że pauza będzie wynosić około tydzień, co w rezultacie powodowały utratę prawie całego zgrupowania i uniemożliwienie występu przeciwko Nigerii we Wrocławiu oraz Korei Południowej w Chorzowie.

    Dziurek / Shutterstock.com

    Problem ze skrzydłowymi

    Wykluczenie kolejnego skrzydłowego jest na pewno dużym problemem dla selekcjonera Adama Nawałki, ponieważ jest to jedna z najgorzej obsadzonych pozycji w reprezentacji w danym momencie. Kontuzjowany od dłuższego czasu był Jakub Błaszczykowski i dopiero niedawno wznowił treningi w swoim klubie, VFL Wolfsburg, w związku z czym Nawałka postanowił go nie powołać żeby mógł wracać do pełni dyspozycji w macierzystym klubu i odzyskać miejsce w składzie przed Mundialem w Rosji.

    Kamil Grosicki stracił miejsce w składzie Hull City, po tym jak klub z zaplecza Premier League wypożyczył z Liverpoolu młodego Anglika – Harry’ego Wilson. Wilson jest na razie rewelacją, w pięciu spotkaniach strzelił trzy bramki i zanotował trzy asysty, w związku z czym nie ma powodów żeby przywrócić Grosickiego do podstawowego składu.

    W ostatnim meczu „Grosik” wszedł na 15 minut lecz niczym szczególnym się nie wyróżnił, za t w rozmowach z dziennikarzami daje do zrozumienia że jest w złej formie fizycznej. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja innego naszego skrzydłowego na zapleczu angielskiej ekstraklasy, Pawła Wszołka, jest on podstawowy zawodnikiem QPR, w ostatnim meczu udało mu się nawet strzelić bramkę lecz nie znalazł uznania w oczach Adama Nawałki i powołania do reprezentacji nie otrzymał. Z nominalnych skrzydłowych w reprezentacji są jeszcze mający szansę na debiut Przemysław Frankowski oraz będący w bardzo słabej formie Sławomir Peszko.

    Jak widać nie jest kolorowo jeśli chodzi o wybór skrzydłowego, być może zatem trener Nawałka będzie testował ustawienie z trójką obrońców z tyłu, czyli 3-5-2, gdzie rolę napastnika obok Lewandowskiego mógłby odgrywać ktoś z czwórki Milik, Kownacki, Teodorczyk, Świerczok, natomiast w roli wahadłowych moglibyśmy zobacz np. Macieja Rybusa oraz Artura Jędrzejczyka, choć ten drugi również jest w słabej formie, więc być może szansę otrzyma Przemysław Frankowski, na nowej dla siebie pozycji.