Czas na fazę pucharową Mistrzostw Świata

    Czas na fazę pucharową Mistrzostw Świata

    ALEXANDRO80 / Shutterstock.com

    ALEXANDRO80 / Shutterstock.com

    W czwartek rozegrano ostatnie spotkania fazy grupowej tegorocznego rosyjskiego Mundialu.

    Poznaliśmy także wszystkie pary 1/8 finału. Przed nami kilka wyrównanych pojedynków, które powinny być hitami tej fazy rozgrywek.

    Najlepsze wrażenie

    Podsumowując fazę grupową, można pochwalić kilka zespołów. Już w grupie A znalazła się drużyna, która zasłużyła na uznanie. Reprezentacja Urugwaju jest jedynym zespołem w stawce, który nie stracił w żadnych z trzech spotkań gola. Najpierw ekipa ta pokonała skromnie Egipt i Arabię Saudyjską jedną bramką, a następnie rozgromiła gospodarza turnieju Rosję 3:0. Z taką grą reprezentanci tego kraju mogą na mistrzostwach zajść naprawdę daleko. Już dzisiaj podopieczni Oscara Tabareza zmierzą się z Portugalią.

    Sensacja stała się faktem

    Przed drugą kolejką wielu kibiców przewidywało, że z grupy nie wyjdzie Argentyna. W decydującym meczu Albicelestes pokonali jednak Nigerię i w najlepszej szesnastce będą musieli stawić czoło Francji. Największym nieobecnym tej fazy rozgrywek są jednak Niemcy. Broniący tytułu zespół zajął ostatnie miejsce w grupie i jest trzecim z rzędu mistrzem świata, który nie awansował dalej. W tej grupie pierwsze miejsce zajęła Szwecja oraz Meksyk, który w 1/8 finału trafił na mocną Brazylię.

    Polska jak zwykle

    Jednym z większych rozczarowań była także postawa reprezentacji Polski. Podopieczni Adama Nawałki po dwóch meczach stracili już szanse na awans i była to duża niespodzianka. Nawet zagraniczni eksperci byli tym faktem zdziwieni, a Robert Lewandowski jest przez wielu z nich wybierany do najgorszej jedenastki turnieju. Naszą grupę wygrała Kolumbia, która w dalszej fazie będzie musiała mierzyć się z Anglią, awans uzyskała także Japonia. Azjaci to jedyny reprezentant swojego kontynentu w fazie pucharowej. Aby awansować dalej, będą oni musieli pokonać mającą komplet punktów w swojej grupie Belgię.

    Chorwacja na plus

    Ostatnim zespołem obok Urugwaju i Belgii, który ma na koncie trzy zwycięstwa jest Chorwacja. Dzięki temu podopieczni Dalicia trafili na Danię i będą w tym starciu faworytami. Gospodarz turnieju Rosja z powodu zajęcia w swojej grupie drugiego miejsca trafił na Hiszpanię. Teoretycznie najsłabszą parą 1/8 finału będzie pojedynek Szwecji ze Szwajcarią, lecz obie ekipy stanęły przed szansą awansu do najlepszej ósemki, więc powinny zrobić wszystko, aby awansować dalej. W klasyfikacji strzelców na czele znajduje się Harry Kane, który już po dwóch kolejkach miał na koncie pięć goli.