Coronado na celowniku angielskich klubów

Gandolfo Cannatella / Shutterstock.com

Agent Igora Coronado Joao Santos przyznał, że zawodnikiem US Palermo interesuje się kilka angielskich klubów. Związane jest to z coraz lepszymi występami Brazylijczyka na włoskich boiskach.

Coronado zwrócił na siebie uwagę wielu europejskich zespołów. Piłkarz, mimo że występuje zaledwie na zapleczu Serie A, pokazuje, że ze spokojem mógłby poradzić sobie w bardziej renomowanych ekipach.

Trzy gole w ostatnim meczu

Palermo pokonało dzisiaj Carpi w ramach rozgrywek Serie B. Coronado odegrał dużą rolę w tym zwycięstwie, ponieważ zaliczył hat-tricka. Dzięki zwycięstwu Palermo umocniło się na trzecim miejscu w tabeli. Do Serie A awansują bezpośrednio dwa zespoły oraz jeden po barażach, rozegranych między drużynami z miejsc 3-6. Coronado zdobył w tym sezonie 6 goli, do tego zaliczył 8 asyst. Jest jedną z głównych postaci w drużynie z Sycylii. Różowo-czarni sprowadzili Brazylijczyka przed bieżącym sezonem z Trapani, płacąc za niego 1,4 miliona euro. Jeśli zawodnika uda się wytransferować już po jednym roku, Palermo i tak zarobi na nim kilka razy tyle.

Walka o awans

Reprezentujący zawodnika agent uspokoił kibiców Palermo, że na ten moment Coronado skupia się tylko i wyłącznie na walce o awans do Serie A – Igor chce pomóc Palermo w awansie do Serie A, nie zamierza spędzić kolejnego roku na grze w Serie B. Za sześć tygodni sezon się skończy, to ważny czas. Każdy mecz jest kluczowy i Igor chce mieć jak największy wkład w grę zespołu – wypowiedział się na łamach Tuttomercadoweb Santos. Agent został także zapytany, czy zainteresowanie angielskich klubów, w tym Watfordu, to fakty – Tak, to prawda. Angielskie kluby śledzą jego grę – dodał Portugalczyk.

Na Wyspach zaczynał karierę

Piłkarz swoją piłkarską karierę rozpoczął właśnie w Anglii. 15-latka w 2007 roku pozyskało MK Dons, następnie trafił do Szwajcarii, aby grać w młodzieżowej drużynie Grasshoppers Zurich. Jego kariera piłkarska nie potoczyła jednak tak, jak chciał i następnie trafił do grającego na siódmym poziomie rozgrywek w Anglii Banbury United. Piłkarz przez niecałe trzy lata występował także na Malcie, reprezentując barwy FC Floriany. Tam wypatrzony został przez włoskie Trapani, które wypożyczyło zawodnika na rok, a natępnie zdecydowało się na transfer definitywny. Po kolejnym roku zawodnika pozyskało Palermo. Kariera tego piłkarza jest więc przykładem, że mimo gry na niskim poziomie rozgrywek lub w ligach jak ta na Malcie, gdzie poziom jest wręcz amatorski, dzięki ciężkiej pracy można zrobić karierę.