City znowu lepsze od Tottenhamu

Vlad1988 / Shutterstock.com

Po kilku dniach przerwy ponownie w Manchesterze zmierzyły się ekipy City i Tottenhamu.

Ponownie lepszy okazał się zespół z Manchesteru, lecz tym razem wygrana ta przyniosła Obywatelom trzy punkty.

Chcieli rewanżu

Jeszcze w ubiegłym tygodniu Tottenham pokonał w Londynie zespół Pepa Guardioli 1:0. W rewanżu na Etihad oglądaliśmy niesamowite widowisko, które ostatecznie wygrali gospodarze. Zwycięstwo 4:3 sprawiło jednak, że awans do półfinału Ligi Mistrzów uzyskał zespół Kogutów. Dlatego też Obywatele chcieli rewanżu i mieli okazję do niego niezwykle szybko. W tej kolejce Premier League los skojarzył ponownie City i Tottenham. Gospodarze walczą o mistrzostwo kraju i jeśli wygrają do końca sezonu wszystkie spotkania, to obronią tytuł. Ekipa Mauricio Pochettino musi liczyć się z ewentualnym wypadnięciem z pierwszej czwórki w przypadku słabszych wyników w następnych kolejkach. Dlatego też goście chcieli zdobyć dzisiaj jakiekolwiek punkty.

Ciekawe składy

Więcej zaskoczeń mieliśmy w ekipie gości. Kilkadziesiąt minut przed trzynastą poznaliśmy składy. Na bramce w zespole Tottenhamu stanął Gazzaniga, który zastąpił Hugo Llorisa. Francuz znalazł się poza kadrą meczową, tak samo, jak na przykład Trippier. Jego miejsce na prawej obronie zajął Foyth. Goście wyszli więc defensywnym ustawieniem z piątką obrońców. Spotkanie na ławce rozpoczął Llorente. City wyszło praktycznie najmocniejszym zestawieniem, jedynie w linii pomocy znalazł się młody Foden, a na ławce pojawił się David Silva. Tak jak i we wtorek, tak i dziś pierwszy gol padł niezwykle szybko. W pole karne dośrodkował Bernardo Silva, a piłkę w szesnastce zgrał głową Aguero. Futbolówkę z bliska wbił do siatki Foden i gospodarze objęli prowadzenie.

Znowu kontuzja

Kolejny raz pecha miał Kevin De Bruyne. W 38. minucie musiał on zostać zmieniony przez Fernandinho z powodu kontuzji. To już nie pierwsza kontuzja Belga w tym sezonie. Z powodu problemów zdrowotnych brązowy medalista Mundialu z Rosji stracił mnóstwo meczów w tym sezonie. W drugiej połowie z minuty na minutę Tottenham ustawiany był coraz bardziej ofensywnie. City jednak pokazało, że jest na tyle doświadczoną drużyną, że potrafi ona utrzymać nawet skromne prowadzenie do końca. Dzięki wygranej 1:0 po raz kolejny Obywatele wyprzedzili w tabeli Liverpool. Na ten moment oba kluby mają rozegrane 34 mecze w lidze, a zespół z Manchesteru ma punkt więcej w dorobku.