Chelsea traci pierwsze punkty w sezonie

    Chelsea traci pierwsze punkty w sezonie

    CosminIftode / Shutterstock.com

    CosminIftode / Shutterstock.com

    Do ciekawego starcia doszło podczas ostatniej kolejki Premier League.

    W derbach Londynu West Ham podejmował Chelsea i zdołał zdobyć w tej rywalizacji cenny punkt.

    Szli łeb w łeb

    Zarówno Chelsea, jak i Liverpool radziły sobie świetnie w tym sezonie ligowym. Obie ekipy jako jedyne miały komplet punktów po pięciu meczach i każda z nich chciała wygrać także kolejne spotkanie. The Blues stanęli jednak przed trudnym zadaniem, jakim było starcie na Stadionie Olimpijskim. W bramce Młotów stał Łukasz Fabiański i był jednym z najlepszych zawodników na murawie. Polak zdołał powstrzymać od strzelenia gola takich piłkarzy jak Eden Hazard czy Willian. Ostatecznie goście nie zdobyli żadnego gola, tak samo jak i gospodarze tego starcia. West Ham w dwóch ostatnich meczach zdobył cztery punkty i jest to jedyny dorobek tego zespołu w całym sezonie. Widać jednak, że drużyna ta wyszła z dołka.

    Pewna wygrana

    Z potknięcia Londyńczyków zadowolony jest zapewne Liverpool. Podopieczni Jurgena Kloppa są obecnie samodzielnym liderem po tym, jak pokonali oni w weekend Southampton. Już w 10. minucie samobójcze trafienie zaliczył Hoedt i było raczej pewne, że The Reds sięgną po trzy punkty. Fani zgromadzeni na Anfield Road szaleli po bramce swoich ulubieńców w 21. minucie, kiedy to prowadzenie podwyższył Matip. Jeszcze przed przerwą gola dorzucił Salah. W drugiej połowie nie oglądaliśmy już żadnych goli. W tabeli Liverpool ma 18 punktów. Już w najbliższą sobotę czeka nas emocjonujące widowisko. The Reds pojadą do Londynu na starcie z Chelsea. Tam o wygraną nie będzie już tak łatwo.

    Znowu gromią

    Drugi w tabeli ze stratą dwóch punktów do lidera jest Manchester City. Obywatele już do przerwy w starciu z Cardiff prowadzili 3:0 po bramkach Aguero, Silvy i Gundogana. W drugiej połowie goście dorzucili dwa kolejne gole, których autorem był Mahrez. City strzeliło najwięcej goli ze wszystkich drużyn w tym sezonie. Podopieczni Pepa Guardioli mają na koncie 19 trafień po sześciu meczach. Jest to jednak także jeden z dwóch angielskich zespołów, który przegrał swoje spotkanie w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Cardiff znajduje się w strefie spadkowej z dwoma punktami na koncie.

    Stracili punkty

    Mecz Manchesteru United z Wolverhampton był ważny dla gospodarzy, ponieważ na Old Trafford wrócił Sir Alex Ferguson. Szkot zmagał się ostatnio z chorobą, jednak wszystko wskazuje na to, że jest już z nim dobrze. United prowadzili od 18. minuty spotkania po trafieniu Freda i wydawało się, że pokonają oni bez problemu beniaminka. W drugiej połowie bramkę wyrównującą zdobył jednak Joao Moutinho i plany Czerwonych Diabłów się pokrzyżowały. Spotkanie zakończyło się remisem, co oznacza, że ekipa z Manchesteru ma na koncie 10 punktów zdobytych w sześciu meczach. Wilki mają oczko mniej. Na czwartym miejscu w tabeli znajduje się Watford, który zremisował na wyjeździe z Fulham.