Chelsea i Tottenham w półfinale Pucharu Ligi

    Chelsea i Tottenham w półfinale Pucharu Ligi

    CosminIftode / Shutterstock.com

    CosminIftode / Shutterstock.com

    Tak jak w środę, tak i dzień później miały miejsce dwa ćwierćfinałowe spotkania Pucharu Ligi Angielskiej.

    Awans wczoraj uzyskały ekipy z Londynu, Tottenham i Chelsea. Po zakończonych spotkaniach odbyło się też losowanie par półfinałowych.

    Szansa na trofeum

    Derby Londynu pomiędzy Tottenhamem a Arsenalem emocjonują już nie tylko fanów tych klubów. Tottenham w ciągu ostatnich lat stał się jednym z czołowych klubów w Anglii, dlatego mecze pomiędzy obiema drużynami dostarczają wiele emocji. Ostatnio mówi się też dużo o tym, że Mauricio Pochettino miałby po zakończeniu sezonu trafić do Manchesteru United. Jeśli tak by się stało, Puchar Ligi byłby jedną z ostatnich szans dla tego trenera na sięgnięcie z Kogutami po trofeum. Arsenal pod wodzą Unaia Emery’ego po długiej serii gier bez porażki w lidze został pokonany przez Southampton. Wczorajszy mecz mógł więc pokazać, że forma Kanonierów nadal jest dobra.

    Mocne składy

    Obaj trenerzy postanowili posłać do boju praktycznie najlepszych zawodników. Harry Kane zaczął jednak spotkanie na ławce rezerwowych. Już w 20. minucie goście objęli prowadzenie. Po asyście Alliego bramkę zdobył Son. Do przerwy rezultat nie uległ już zmianie. W 58. minucie na boisku zameldował się Harry Kane i już po niespełna minucie miał na koncie asystę. Napastnik posłał bardzo dobrą piłkę do Alliego, a ten popędził na bramkę i podciął piłkę nad Petrem Cechem, zdobywając gola. W ostatnich trzydziestu minutach Tottenham skupił się jeszcze bardziej na utrzymaniu prowadzenia i ostatecznie zwyciężył 2:0. Było to pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Tottenhamu z Arsenalem od wielu lat.

    Drużyna Boruca odpadła

    Szanse na występ otrzymywali w tej rundzie często rezerwowi bramkarze. Nie inaczej było w przypadku Bournemouth, dzięki czemu całe spotkanie rozegrał Artur Boruc. Jego zespół rywalizował w Londynie z Chelsea. Polak spisywał się dobrze, lecz ostatecznie skapitulował. W 84. minucie po zamieszaniu w polu karnym na bramkę uderzył Hazard. Piłka odbiła się jeszcze od jednego z zawodników Bournemouth i wpadła do bramki. Było to jedyne trafienie w tym spotkaniu. Po obu wczorajszych meczach miało miejsce losowanie dwóch par półfinałowych. Każdy z trzech zespołów Premier League liczył na trafienie na grające o dwie klasy rozgrywkowe niżej Burton. Szczęście sprzyjało Manchesterowi City, które trafiło na ten zespół. W drugiej parze zagrają ze sobą wczorajsi zwycięzcy, czyli Tottenham i Chelsea.