Bytovia i Odra na czele Fortuna 1. Ligi

Dziurek / Shutterstock.com

Kolejna seria spotkań w 1. Lidze sprawiła, że w tabeli nastąpiły w niektórych miejscach przetasowania.

Przede wszystkim liderem rozgrywek została Bytovia, która wygrała swój mecz 3:0. Drugą lokatę zajmuje Odra Opole.

Na ten moment z awansem

Pierwsze miejsce po trzech kolejkach sezonu jeszcze o niczym nie świadczy, jest jednak dobrym prognostykiem przed tym, co czeka ekipy w dalszej części rozgrywek. Z tego względu powody do zadowolenia ma Bytovia. Ekipa z Bytowa grała wyjazdowy mecz z Garbarnią Kraków i zdołała zwyciężyć. Już w 3. minucie samobójcze trafienie zaliczył Garzeł i skromne prowadzenie Bytovii utrzymało się do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron goście zadali kolejne ciosy. Dwukrotnie do bramki trafił Jakóbowski i Bytovia wygrała 3:0. Drugie miejsce zajmuje Odra Opole, która może czuć niesmak po swoim spotkaniu. Gospodarze przegrywali z Wigrami Suwałki, lecz jeszcze przed przerwą zdołali wyrównać. Po zmianie stron Odra wyszła na prowadzenie, lecz go nie utrzymała, a mecz zakończył się remisem 2:2.

Stracili zwycięstwo

Mimo wywiezienia punktu z trudnego terenu, na pewno ŁKS nie jest do końca szczęśliwy. W Niecieczy Łodzianie prowadzili 1:0 po trafieniu Sobocińskiego, jednak w ostatnich minutach pozwolili Bruk-Betowi na wyrównanie, przez co ŁKS wraca do Łodzi z zaledwie jednym oczkiem. W tabeli obie drużyny mają po 4 punkty. Niespodziewanie swój mecz przegrało Podbeskidzie Bielsko-Biała, które było gospodarzem meczu ze Stomilem. Olsztynianie po kwadransie gry prowadzili po golu Lecha, lecz Podbeskidzie wyrównało w drugiej części gry. Stomil jednak się nie poddał i dwa trafienia Głowackiego sprawiły, że zespół ten odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie. Należy jednak pamiętać, że w pierwszej kolejce mecz Stomilu z Wartą został przełożony.

Też wygrali

To właśnie Warta również pierwszy raz w obecnych rozgrywkach mogła cieszyć się ze zwycięstwa. Wydawało się, że przed Zielonymi trudne zadanie, ponieważ grali oni w roli gospodarza w Grodzisku Wielkopolskim. Mimo tego Warta w meczu ze Stalą Mielec zdołała zwyciężyć. Już w 21. minucie Biegański zdobył gola, który jak się okazało, był jedynym trafieniem w meczu. Stal mogła wyrównać w drugiej połowie, jednak Bartosz Nowak nie wykorzystał rzutu karnego. Bez porażki są jeszcze także Chojniczanka i Wigry. Ekipa z Chojnic na własnym boisku pokonała Raków Częstochowa, natomiast jak już wspomniano wcześniej, Wigry zremisowały z obecnym wiceliderem ligi, Odrą Opole.