BVB odpada z Pucharu Niemiec

Jose Breton- Pics Action / Shutterstock.com

We wczorajszych czterech spotkaniach DFB Pokal doszło do niespodzianek.

Borussia Dortmund przegrała serię rzutów karnych z Werderem Brema, a Bayer Leverkusen uległ na wyjeździe Heidenheim.

Emocje przez cały mecz

W ostatniej kolejce Borussia tylko zremisowała w lidze, lecz i tak powiększyła przewagę nad Bayernem. W środku tygodnia podopieczni trenera Favre’a rywalizowali w 1/8 finału Pucharu Niemiec z Werderem Brema. Zaskakująco to goście jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Już w piątej minucie Rashica dał bramkę swojej drużynie. Borussia dzielnie walczyła o wyrównanie i w doliczonym czasie gry pierwszej połowy była w stanie zdobyć gola dającego jej remis do przerwy. BVB wykonywało rzut wolny z około dwudziestu metrów. Bardzo ładnie uderzył Reus, który tym samym zdobył bramkę. W drugiej połowie żadna z drużyn gola już nie zdobyła, co oznaczało dogrywkę w tym spotkaniu.

Działo się wiele

Mimo że dogrywka trwała tylko pół godziny, to i tak działo się w niej niezwykle dużo. Tuż przed końcem jej pierwszej połowy Pulisic dał gospodarzom prowadzenie. Wydawało się, że dowiozą je oni do końca, lecz w 108. minucie wyrównał Pizarro. BVB prowadziło 3:2 w 113. minucie, ale ponownie niespodziewanie Werder trafił po raz kolejny. W 119. minucie Harnik dał gościom remis 3:3, a to oznaczało, że dojdzie do serii rzutów karnych. Już w pierwszej kolejce w Borussii nie trafił Alcacer, a w drugiej Philipp. Na nic zdały się gole Witsela i Weigla, ponieważ Werder wykorzystał wszystkie cztery jedenastki, dzięki czemu zespół ten awansował do dalszej fazy.

Mocno rozczarowali

Po weekendowej wygranej nad Bayernem teraz wydawało się, że na Bayer czeka o wiele łatwiejsze zadanie. Ekipa z Leverkusen rywalizowała na wyjeździe z Heidenheim. W 44. minucie goście zgodnie z planem wyszli na prowadzenie, a gola zdobył Brandt. Tuż po zmianie stron gospodarze także trafili, a bramka była dziełem Dovedana. Na około 20 minut przed końcem meczu zwycięskiego gola dla Heidenheim strzelił Multhaup, dzięki czemu zespół ten zwyciężył. W dwóch pozostałych parach HSV pokonało Nurnberg po golu Ozcana, a Duisburg przegrał 1:3 z Paderborn. Wszystkie bramki w tym spotkaniu padły w drugiej połowie. Goście byli minimalnym faworytem do awansu i ostatecznie to właśnie oni mogli cieszyć się z zakwalifikowania do najlepszej ósemki pucharu w obecnym sezonie.