Buffon zawieszony na trzy spotkania w Lidze Mistrzów

    Buffon zawieszony na trzy spotkania w Lidze Mistrzów

    cristiano barni / Shutterstock.com

    cristiano barni / Shutterstock.com

    Europejska Federacja Piłki Nożnej poinformowała o ukaraniu Gianluigiego Buffona karą zawieszenia.

    Włoski golkiper przez trzy najbliższe mecze Champions League nie będzie mógł stanąć między słupkami swojego nowego zespołu.

    Wszystko przez ćwierćfinał

    Kara zawieszenia ma związek z rewanżowym starciem Realu Madryt z Juventusem Turyn w ćwierćfinale poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Wtedy to Stara Dama potrafiła odrobić stratę trzech goli z pierwszego spotkania i wydawało się, że będziemy świadkami dogrywki. Ostatecznie angielski arbiter Michael Oliver na kilkadziesiąt sekund przed końcem meczu podyktował rzut karny dla Królewskich. Wtedy Buffon nie wytrzymał i już na murawie zaczął słownie atakować sędziego. Oliver zdecydował się pokazać Włochowi czerwoną kartkę, przez co między słupkami musiał stanąć Wojciech Szczęsny. Polak nie zdołał wybronić karnego wykonywanego przez Cristiano Ronaldo i to Real awansował dalej, aby ostatecznie wygrać całą edycję Ligi Mistrzów.

    Emocje po meczu

    Także po spotkaniu emocje związane z widowiskiem były na tyle duże, że Buffon nie wytrzymał po raz kolejny. W wypowiedzi pomeczowej bramkarz powiedział, że sędzia tego meczu w miejscu, gdzie powinno być serce, ma kosz na śmieci. Było już wtedy wiadomo, że nie skończy się tylko na czerwonej kartce, ale UEFA postanowi także ukarać golkipera karą dyskwalifikacji. Kara trzech spotkań nie wydaje się przesadzona, w dodatku należy pamiętać, że temu spotkaniu towarzyszyły naprawdę duże emocje. Ostatecznie eksperci ocenili też kontrowersyjną decyzję o podyktowaniu karnego. Według nich jedenastka była słuszna, a pretensje Buffona do arbitra nie powinny mieć miejsca.

    Nie wiadomo czy zagra

    Po zakończeniu sezonu Buffon pożegnał się ze swoim dotychczasowym klubem, Juventusem Turyn. Bramkarz spędził w tym zespole kilkanaście lat i na pewno nie było mu łatwo rozstać się z tym zespołem. Ostatnio w mediach pojawiły się informacje o rzekomym zainteresowaniu francuskiego Paris Saint Germain jego usługami. Paryżanie byli chętni sprowadzić Włocha i kara dla niego nie powinna wpłynąć na ich ostateczną decyzję. Ewentualne zawieszenie w Lidze Mistrzów trwałoby tylko przez trzy spotkania fazy grupowej, dlatego Gigi byłby w stanie pomóc zespołowi w dalszych rundach tych rozgrywek. Jeśli jednak Buffon zdecyduje się przejść do innego klubu, być może w Champions League już nie zagra. Wszystko zależy od tego, do jakiego zespołu ostatecznie on dołączy.