Borussia z Piszczkiem w składzie wygrała z Eintrachtem

Ververidis Vasilis / Shutterstock.com

Dobrze wczorajszy dzień będzie wspominał były reprezentant Polski Łukasz Piszczek.

Borussia Dortmund z Polakiem w składzie meczem z Eintrachtem Frankfurt otwierała wczoraj trzecią kolejkę Bundesligi.

Skupi się na klubie

Po zakończonych Mistrzostwach Świata w Rosji Łukasz Piszczek poinformował, że zamierza zakończyć karierę reprezentacyjną. Oznacza to, że Piszczka nie zobaczymy już więcej w oficjalnym meczu polskiej kadry. Powody do radości z tego względu powinna mieć Borussia. Piszczek od czasu do czasu borykał się z kontuzjami, a ponieważ teraz nie będzie grał w meczach reprezentacyjnych, będzie mniej eksploatowany. Dzięki temu niemiecki klub będzie mógł zapewne częściej korzystać z usług tego obrońcy, w dodatku, gdy będzie on w bardzo dobrej dyspozycji. Także wczoraj, w meczu z Eintrachtem Piszczek pojawił się na murawie i rozegrał całe spotkanie w barwach drużyny, której zawodnikiem jest od wielu lat.

Przetrzebieni kontuzjami

Trener gości, Hutter nie mógł skorzystać z wielu zawodników. Za czerwoną kartkę pauzował Willems, a z kontuzjami zmagało się wielu piłkarzy. Wśród nich byli także ważni zawodnicy pierwszego składu jak Rebić czy Salcedo. Favre nie mógł desygnować do gry kontuzjowanych Guerreiro, Pulisicia i Topraka. W ataku gospodarzy biegał Philipp, a na bokach pomagali mu Larsen i Wolf. Po raz pierwszy Borussia wyszła na prowadzenie w 36. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zamieszaniu w polu karnym piłkę do siatki skierował Diallo. Mimo kolejnych szans na gola, na kolejne trafienia musieliśmy czekać do drugiej połowy. W niej jednak niespodziewanie to goście zdobyli bramkę i BVB znalazło się w trudnym położeniu.

Wywalczyli zwycięstwo

Z prawej strony boiska dośrodkował jeden z graczy Eintrachtu, a piłkę trącił w polu karnym zawodnik Borussii. Futbolówka dzięki temu zmierzała idealnie pod nogi Hallera, który pokonał Burkiego. Gospodarze dążyli do ponownego zdobycia prowadzenia i udało im się to w 72. minucie. Z prawej strony z piłką w pole karne wbiegł Sancho i przerzucił ją na drugą część szesnastki. Tam znalazł się Wolf i po przyjęciu uderzył nie do obrony. W końcówce spotkania wynik na 3:1 ustalił Paco Alcacer, który ładnie uderzył z szesnastu metrów. Dzięki wygranej Borussia zajmuje obecnie pierwsze miejsce w tabeli, jednak może zostać wyprzedzona w tej kolejce przez kilka innych ekip. Eintracht ma obecnie trzy punkty na koncie.