Borussia i Barcelona wygrały ważne mecze

kivnl / Shutterstock.com

W trzeciej kolejce zmagań w Lidze Mistrzów odbyły się dwa mecze, w których każda z drużyn miała na koncie po sześć punktów.

W Dortmundzie Borussia pokonała Atletico, natomiast Barcelona na Camp Nou wygrała z Interem. Obie drużyny nadal pozostają bez porażki.

Niespodziewany pogrom

W obecnym sezonie Borussia radzi sobie bardzo dobrze. W Bundeslidze niemiecki zespół przoduje w tabeli, głównie za sprawą bardzo dobrej formy Paco Alcacera. Także w Champions League BVB gra dobrze i miało dotychczas dwa zwycięstwa na koncie. Wczoraj jednak Hiszpan nie mógł zagrać, dlatego też fani obawiali się meczu z Atletico. Drużyna z Madrytu liczy na zwycięstwo w grupie, dlatego też mecz z bezpośrednim rywalem do tej pozycji był niezwykle ważny. Do przerwy Borussia prowadziła jednym golem. Bramkę zdobył Witsel i taki rezultat utrzymywał się też przez długi czas w drugiej części meczu. W 73. minucie było już 2:0 dla gospodarzy, gdy Oblaka pokonał Guerreiro.

Strzelali dalej

Dziesięć minut później Sancho był kolejnym piłkarzem, który zdobył gola w tym spotkaniu. Jakby tego było mało, w samej końcówce Guerreiro zaliczył drugie trafienie w meczu i Borussia wygrała 4:0. Dzięki temu BVB ma na koncie 9 punktów i o 3 oczka wyprzedza Rojiblancos. W drugim meczu tej grupy mierzyły się ekipy, które do tej pory nie miały na koncie choćby remisu. Club Brugge przegrywał z Monaco po 31. minutach, gdy trafienie zaliczył Sylla. Gospodarze wyrównali jednak dość szybko, gdy bramkarza gości pokonał Wesley. W drugiej połowie żadna ze stron nie znalazła sposobu na przełamanie defensywy rywali i spotkanie zakończyło się remisem.

Kolejna wygrana

Z dziewięcioma punktami na koncie znajduje się jeszcze Barcelona. Katalończycy podejmowali Inter i do przerwy prowadzili, gdy w 32. minucie gola zdobył Rafinha. Po zmianie stron nie działo się zbyt wiele na boisku, a w 83. minucie Alba przypieczętował zwycięstwo Barcelony. W drugim meczu tej grupy, który rozegrany został wcześniej, PSV podzieliło się punktami z Tottenhamem. Do przerwy każda ze stron zdobyła po golu. Gospodarzy na prowadzenie wyprowadził Lozano, lecz jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Lucas. W drugiej części gry Kane dał prowadzenie gościom. Na nieco ponad 10 minut przed końcem czerwoną kartkę otrzymał Lloris, przez co w bramce Kogutów pojawił się Vorm. PSV wyrównało w 87. minucie za sprawą de Jonga.