Bez bramek w hicie Lotto Ekstraklasy

MediaPictures.pl / Shutterstock.com

W meczu 34. kolejki Lotto Ekstraklasy Jagiellonia Białystok zremisowała na własnym stadionie z Legią Warszawa 0:0.

Bardziej zadowoleni ze zdobytego punktu mogą być goście, którzy dzięki niemu utrzymali pozycję lidera w lidze.

Bez faworyta

Przed niedzielnym starciem eksperci nie byli w stanie stwierdzić, która drużyna ma większe szanse na zwycięstwo. Dla obu zespołów zdobycie w tym spotkaniu trzech punktów byłoby bardzo dobrym wynikiem. Jagiellonia w przypadku porażki traciłaby do Legii już 6 punktów, stąd też jej przegrana mogłaby oznaczać utratę szans na zdobycie tytułu mistrza Polski. We wrześniu oba zespoły po raz pierwszy spotkały się w tym sezonie. Białostoczanie wygrali wtedy 1:0 po golu Fedora Cernycha w 86. minucie meczu. W lutym przy Łazienkowskiej po raz kolejny lepsza okazała się Jagiellonia. Wygrała ona 2:0 i zajmowała wtedy pierwszą lokatę w tabeli. W rundzie finałowej obie drużyny zmierzyły się ze sobą także przed rokiem, żadna z ekip nie potrafiła wtedy zdobyć gola.

Miały być fajerwerki

Niecałe 19 tysięcy kibiców zgromadzonych na stadionie miejskim w Białymstoku wierzyło, że po spotkaniu Jaga powróci na pozycję lidera Lotto Ekstraklasy. Do przerwy było widać, że to właśnie gospodarzom bardziej zależy na zwycięstwie. Białostoczanie oddali 7 strzałów na bramkę strzeżoną przez Arkadiusza Malarza, lecz tylko jeden trafił w światło bramki, a golkiper Legii nie miał z nim problemów. Legia także oddała jeden celny strzał, co ciekawe był to jedyny taki w trakcie całego spotkania. Po zmianie stron gospodarze nie przeważali już tak mocno, posiadanie piłki było dość wyrównane. Nadal jednak groźniejsze sytuacje stwarzała Jaga, która ostatecznie nie była w stanie zdobyć gola. Tak jak przed rokiem, tak i teraz w starciu między tymi zespołami zobaczyliśmy bezbramkowy remis.

W lepszej sytuacji

Wczorajszy remis sprawia, że sytuacja pomiędzy trzema pierwszymi zespołami w tabeli jest identyczna w stosunku do tego, co było przed tą kolejką. Swój mecz bowiem zremisował także Lech Poznań, a więc żadna z drużyn nie odskoczyła przeciwnikom. Aktualnie Legia ma 2 punkty przewagi właśnie nad Lechem i 3 nad Jagiellonią. Białostoczan kolejny ważny mecz czeka w środę, kiedy pojadą do Poznania. Porażka tego zespołu może oznaczać wypisanie się z walki o mistrzostwo. Legię w środę w tym meczu najbardziej satysfakcjonowałby remis, a także jej zwycięstwo w starciu z Wisłą Płock. Droga do mistrzostwa dla żadnej z drużyn nie będzie jednak łatwa.

Jagiellonia Białystok – Legia Warszawa 0:0