Bayern i Juventus z ligowymi zwycięstwami

    Bayern i Juventus z ligowymi zwycięstwami

    cristiano barni / Shutterstock.com

    cristiano barni / Shutterstock.com

    W związku z grą w przyszłym tygodniu w Lidze Mistrzów Bayern i Juventus rozegrali swoje krajowe spotkania już wczoraj.

    Bawarczycy mocno męczyli się podczas starcia z Augsburgiem, natomiast Juve bez problemów poradziło sobie z Frosinone.

    Mieli kłopoty

    Wydawało się, że po ograniu Schalke Bayern tym razem nie będzie miał większych kłopotów w wyjazdowym starciu z Augsburgiem. Okazało się jednak, że kwestia wygranej nie jest rozstrzygnięta. Ekipa z Monachium fatalnie weszła w mecz. Jeszcze przed upływem pierwszej minuty piłkę do własnej bramki skierował Goretzka. Podopieczni trenera Kovaca zmuszeni byli odrabiać straty już od początku i zdołali tego dokonać już w 17. minucie. Po dośrodkowaniu Kimmicha akcję strzałem zakończył Coman i wyrównał stan meczu. Augsburg szybko jednak odpowiedział. Po dośrodkowaniu po ziemi z lewej strony boiska ostatecznie piłkę uderzył Ji Dong-Won i po 23. minutach to niespodziewanie gospodarze prowadzili 2:1.

    Coman pomógł

    Gdy wydawało się, że prowadzenie Augsburga utrzyma się do przerwy, Bayern zaatakował w doliczonym czasie gry. W ostatnich sekundach pierwszej części meczu Goretzka zagrał do Comana, a ten uderzył na bramkę. Błąd popełnił Kobel, który niefortunnie interweniował. Po zmianie stron cel Bayernu był jasny. Mistrzowie Niemiec chcieli wyjść po raz pierwszy w tym spotkaniu na prowadzenie i utrzymać je do końca meczu. W 53. minucie tym razem to Coman zaliczył asystę, a ładnego gola zdobył Alaba. W dalszej części wczorajszego starcia więcej goli już nie oglądaliśmy. Bayern wygrał 3:2 i zbliżył się do Borussii na dwa punkty. BVB rozegra jednak w poniedziałek mecz w tej kolejce i będzie mogła utrzymać pięciopunktową przewagę.

    Trzy gole Juventusu

    We Włoszech Juventus podejmował Frosinone, które niespodziewanie przed tygodniem ograło Sampdorię. Stara Dama nie dała jednak swojemu przeciwnikowi żadnych szans i pewnie zwyciężyła. W szóstej minucie piękny strzał z ponad dwudziestu metrów oddał Dybala i zdobył niezwykle efektownego gola. Dziesięć minut później w zamieszaniu w polu karnym gości po rzucie rożnym najlepiej odnalazł się Bonucci, który podwyższył wynik. Rezultat spotkania ustalił w 63. minucie Ronaldo. Portugalczyk wykorzystał podanie od Mandżukicia, a Juve zwyciężyło 3:0. Ważniejsze będzie jednak dla Juventusu środowe starcie w Madrycie z Atletico. Bayern dzień wcześniej zagra na wyjeździe z Liverpoolem. Oba dwumecze zapowiadają się hitowo i ciężko wskazać, kto okaże się lepszy w każdej z tych par.