Bayern gromi w Der Klassiker

CosminIftode / Shutterstock.com

Bayern Monachium rozgromił Borussię Dortmund 6:0 w dwudziestej ósmej kolejce Bundesligi.

Gospodarze od początku meczu zepchnęli gości do obrony, czego efektem było strzelenie pięciu goli przed przerwą.

Czekają na mistrzostwo

Bayern po porażce przed dwoma tygodniami z RB Lipsk skomplikował sobie kwestię terminu zdobycia mistrzostwa. W przypadku zwycięstwa z Lipskiem i dzisiaj nad Borussią Bayern świętowałby już zdobycie tytułu. Jako że wtedy wygrać się nie udało, Bayern musiał dziś kibicować Freiburgowi, który przyjechał do Gelsenkirchen. Jeśli Schalke w tym meczu straciłoby punkty, klub z Bawarii mógłby już dzisiaj zostać mistrzem Niemiec. Schalke jednak wygrało swój mecz 2:0, co oznaczało, że nawet ewentualne zwycięstwo Bayernu nad Borussią nie dałoby drużynie jeszcze mistrzostwa.

Pogrom przed przerwą

Mecz rozpoczął się znakomicie dla gospodarzy. Już w piątej minucie spotkania Robert Lewandowski otrzymał znakomite podanie od Thomasa Muellera i strzelając na dwa tempa, pokonał bramkarza gości. Jak pokazały powtórki, Polak był na spalonym, jednak sędzia nie zdecydował się skorzystać z VAR. Kilka minut później gola zdobył Franck Ribery, jednak wtedy już sędzia poprosił asystentów stacjonujących w Kolonii o pomoc i bramka została anulowana. To jednak nie zatrzymało Bayernu, który po kwadransie prowadził już 2:0. Gola dającego właśnie taki rezultat zdobył James Rodriguez. W 23. minucie meczu Thomas Mueller strzelił bramkę na 3:0, a po tym wydarzeniu trener gości zdecydował się na pierwszą zmianę, ściągając z boiska Castro. Bayern piorunująco zakończył tę część meczu – najpierw, w 44. minucie Lewy zdobył swojego drugiego gola w spotkaniu, a minutę później Ribery zdobył bramkę, która już stuprocentowo była poprawna.

Odpoczynek przed Ligą Mistrzów

W drugiej połowie obecni i przyszli mistrzowie Niemiec w związku z czekającym ich w środku tygodnia meczem w Lidze Mistrzów z Sevillą postanowili nie narzucać zbyt większego tempa, przez co mecz stał się bardziej wyrównany. Borussia próbowała atakować, jednak żadna z okazji stworzonych przez BVB nie zakończyła się golem. W 88. minucie hat-tricka zdobył Robert Lewandowski i ostatecznie Bayern pokonał Borussię 6:0. Była to pierwsza porażka Borussi w lidze od dziewiątego grudnia, a także pierwsza odkąd trenerem zespołu został Peter Stoger. Niedawno mówiono nawet, że tymczasowy szkoleniowiec być może zostanie zakontraktowany w Dortmundzie na dłużej, jednak dzisiejsza porażka powinna przechylić szalę na korzyść zatrudnienia od nowego sezonu innego szkoleniowca. Tak samo chce też postąpić Bayern, który również szuka nowego trenera.

Bayern – Borussia 6:0 (5:0)

Gole: Lewandowski 5′, 44, 87, Rodriguez 14′, Mueller 23′, Ribery 45+1′