Bartosz Bereszyński przedłużył umowę z Sampdorią Genua

    Bartosz Bereszyński przedłużył umowę z Sampdorią Genua

    Reprezentacyjny prawy obrońca złożył podpis pod nową umową, który zaoferował mu włoski klub. Kontrakt ma obowiązywać do trzydziestego czerwca 2023 roku, więc o swoją przyszłość może być spokojny.

    iChzigo / Shutterstock.com

     

    Trudna aklimatyzacja

    Początkowo Bereszyński miał spore problemy w Genui z graniem w pierwszym składzie. Trener wolał stawiać na jego pozycji na innych piłkarzy, między innymi na Jacopo Salę. Jednakże Bereszyński nie załamał się, zakasał rękawy i ciężką pracą na treningach wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce zespołu z Ligurii i na dzień dzisiejszy trudny wyobrazić sobie skład Sampy bez niego.

    Ograny w 3-5-2

    Bereszyński występuje w Sampdorii Genua w systemie 3-5-2. Jest to bardzo wymagające ustawienie, zwłaszcza na pozycji na której występuje popularny Bereś, czyli na boku boisku, z reguły na prawej. Od takiego wahadłowego w systemie z trójką obrońców oczekuje się bardzo wzmożonej pracy w defensywie w fazie bronienia oraz dużego zaangażowania w ofensywę, co wymaga od takiego zawodnika bardzo dobrej wydolności a ta niewątpliwie jest jednym z największych atutów Polaka.

    Pewniak na Mundial

    Wspomniane wyżej atuty do gry w systemie 3-5-2 i jego znajomość są dla Bereszyńskiego bardzo dużym atutem w kontekście wyjazdu na Mistrzostwa Świata w Rosji, ponieważ Adam Nawałka w ostatnich miesiącach dużą wagę przywiązywał do testowania tegoż właśnie systemu. Jednakże nie tylko to jest powodem powołania, Bereszyński jest bardzo dobrym zmiennikiem Łukasza Piszczka oraz może z powodzeniem grać na lewej obronie co jest jego dużą zaletą, zwłaszcza że jest to jedna z gorzej obsadzonych pozycji w polskie reprezentacji

    Wymarzony transfer

    Wielokrotnie Bereszyński w wywiadach opowiadał o tym, że od dziecka jest zafascynowany Manchesterem United i jest to jego ukochany klub zatem logicznym jest, że jego marzeniem jest założenie trykotu Czerwonych Diabłów i będzie do tego dążyć. Trzeba przyznać że są to bardzo wygórowane marzenia biorąc pod uwagę jak dobrych graczy pozyskuje United lecz ciągły rozwój Bereszyńskiego i jego kariera, którą rozwija krok po krok być może doprowadzi go na Old Trafford, tego Beresiowi życzymy.

    Następny ligowy mecz Bereszyński wraz ze swoim klubem rozegra na własnym stadionie, gdzie Sampa podejmie Cagliari.