Awans Bayernu po dogrywce w DFB Pokal

    Awans Bayernu po dogrywce w DFB Pokal

    schwarzdigital.com / Shutterstock.com

    schwarzdigital.com / Shutterstock.com

    Wczoraj tak jak i we wtorek zagrano na czterech stadionach w ramach Pucharu Niemiec.

    W stolicy kraju Hertha rywalizowała z Bayernem i była bliska awansu do najlepszej ósemki.

    Dobra dyspozycja gospodarzy

    Hertha wiedziała, że aby wygrać z Bayernem, będzie musiała grać niezwykle uważnie przez cały mecz. Już na początku tego starcia ekipa ze stolic wyszła na prowadzenie. W trzeciej minucie prowadzenie gospodarzom dał Mittelstadt. Bawarczycy odpowiedzieli jednak szybko, ponieważ już w siódmej minucie mieliśmy remis. Przy bramce Gnabry’ego asystował Lewandowski. W dalszej części pierwszej połowy sytuacja na murawie się uspokoiła i wynik 1:1 uległ zmianie dopiero w drugiej połowie. W 49. minucie Gnabry po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Hertha nie odpuściła i dążyła do remisu. Udało jej się tego dokonać po golu, który strzelił Selke. Piłkarz ten pojawił się na murawie zaledwie trzy minuty przed trafieniem.

    Awans przed serią karnych

    Po dziewięćdziesięciu minutach mieliśmy remis 2:2, co oznaczało dogrywkę w tym starciu. Bayern nie chciał zapewne doprowadzić do serii jedenastek, ponieważ dzień wcześniej Borussia w takich okolicznościach pożegnała się z pucharem. W 98. minucie Coman po asyście Lewandowskiego wyprowadził Bayern na prowadzenie. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie, dzięki czemu awans do dalszej fazy uzyskał mistrz Niemiec. Z wyjazdowej wygranej mógł wczoraj cieszyć się także Augsburg. Ekipa ta nie była faworytem w starciu z Kiel, lecz ostatecznie przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Jedyna bramka w meczu padła dopiero w 85. minucie, a jej autorem był Gregoritsch.

    Beniaminek rozgromiony

    W lidze ostatnio Fortuna Dusseldorf radzi sobie dobrze, lecz wczoraj w spotkaniu pucharowym ekipa ta nie miała już tyle szczęścia. Schalke prowadziło do przerwy 1:0 po golu Kutucu. Na początku drugiej połowie po bramce zdobyli jeszcze Sane i Uth. Na nieco ponad pół godziny przed końcem na murawie zameldował się Kownacki, który zaliczył asystę przy golu Henningsa. Ostatnie słowo należało jednak do Sane, który ustalił rezultat spotkania na 4:1. Awans uzyskał także inny zespół z czołówki kraju, RB Lipsk. Rywalem tej drużyny był Wolfsburg, który przegrywał już po dziewięciu minutach. Jak się ostatecznie okazało, bramka Cunhi była jedyną w tym spotkaniu. Znamy więc już wszystkie osiem zespołów, które niedługo zmierzą się ze sobą w ćwierćfinale pucharu.