Atletico wyeliminowane z Pucharu Króla

    Atletico wyeliminowane z Pucharu Króla

    Jose Breton- Pics Action / Shutterstock.com

    Jose Breton- Pics Action / Shutterstock.com

    Wczoraj zakończyła się przygoda Atletico Madryt w tegorocznej edycji Pucharu Króla.

    Rojiblancos po remisie w pierwszym spotkaniu z Gironą, w środę ponownie nie zdołali wygrać i odpadli z dalszej rywalizacji.

    Liczyli na wygraną

    Diego Simeone dał w tym meczu odpocząć Antoine’owi Griezmannowi. Nie oznacza to jednak, że Rojiblancos nie chcieli awansować dalej. O gole mieli postarać się Correa i Kalinić. Atak gości też był mocny. Znalazł się w nim będący w bardzo dobrej dyspozycji w tym sezonie Stuani oraz Lozano. W 12. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Długą piłkę z własnej połowy zagrał do Kalinicia Godin. Chorwat uderzył z pierwszej piłki i wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Do przerwy był jednak remis. Piłkę w polu karnym przyjął Fernandez i wyrównał. Remis 1:1 miał miejsce także w pierwszym meczu, dlatego sprawa awansu wciąż pozostawała otwarta.

    Dużo goli

    Niespodziewanie strzelanie w drugiej połowie rozpoczęli goście. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego gola głową strzelił Stuani. Atletico zabrało się do odrabiania strat. W 66. minucie wyrównał Correa, lecz nadal podopieczni Diego Simeone potrzebowali gola, który da im zwycięstwo i awans. Bramka na 3:2 padła w 84. minucie, a strzelił ją Griezmann, który na murawie pojawił się na pół godziny przed końcem tego starcia. Gdy wydawało się, że gospodarze utrzymają prowadzenie, cios zadali goście. Trafienie na 3:3 zaliczył Doumbia i ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem. Awans dzięki golom zdobytym na wyjeździe uzyskała więc Girona. Atletico rozczarowało, jednak nadal piłkarze tego klubu walczą o mistrzostwo kraju oraz o triumf w Lidze Mistrzów.

    Przegrali, ale awansowali

    W dwóch pozostałych wczorajszych meczach drużyny, które zwyciężyły i tak odpadły z rozgrywek. Sevilla podejmowała Athletic Bilbao. W pierwszym meczu wczorajsi gospodarze zdołali zwyciężyć na wyjeździe 3:1, więc dość spokojnie podchodzili do środowej rywalizacji. W meczu padł jeden gol i niespodziewanie wygrali goście. Bramkę w ostatnim kwadransie gry zdobył Guruzeta. Ostatnim środowym spotkaniem w Pucharze Króla było starcie Leganes z Realem Madryt. Tutaj niespodziewanie zwyciężyli gospodarze. Gola w 30. minucie strzelił Braithwaite i skromne prowadzenie utrzymało się do końca. Real mimo porażki awansował, ponieważ przed tygodniem pokonał Leganes na wyjeździe aż 3:0. Dzisiaj poznamy kolejnych trzech ćwierćfinalistów. Już jutro rozpocznie się za to następna kolejka zmagań w La Liga.