Atalanta już czwarta, Milan z porażką

    Atalanta już czwarta, Milan z porażką

    Gennaro Di Rosa / Shutterstock.com

    Gennaro Di Rosa / Shutterstock.com

    W 34. kolejce Serie A ponownie swoich kibiców rozczarował Milan.

    Rossoneri przegrali z Torino i zostali wyprzedzeni przez ekipę z Turynu w tabeli. Czwarte miejsce przypada teraz w udziale Atalancie.

    Nie grają dobrze

    Do momentu derbów Mediolanu Milan spisywał się bardzo dobrze. Zespół ten wygrywał, a gola za golem strzelał Krzysztof Piątek. Obecnie jednak Rossoneri nie grają na miarę oczekiwań fanów, a w weekend doznali oni kolejnej porażki. Tym razem Rossoneri grali w Turynie. Do przerwy padł bezbramkowy remis, a po zmianie stron lepiej wyglądało Torino. Przyniosło to gospodarzom prowadzenie w 58. minucie. Belotti zdobył bramkę z rzutu karnego. Nieco ponad dziesięć minut później gospodarze dobili swojego rywala, a wynik na 2:0 ustalił Berenguer. Taki rezultat oznacza, że Torino wyprzedziło w tabeli Milan. Wiele wskazuje na to, że po sezonie z mediolańskiego klubu odejdzie dotychczasowy trener Gennaro Gattuso.

    Szansa na Ligę Mistrzów

    Okazji na zakończenie sezonu w pierwszej czwórce nie chce zmarnować Atalanta. Wczoraj ekipa ta podejmowała w Bergamo Udinese. Goście walczą o utrzymanie i remis w takim meczu na pewno przybliżyłby ich do pozostania w Serie A. Gospodarze jednak nie mogli pozwolić sobie na stratę punktów. Bardzo długo w tym spotkaniu utrzymywał się rezultat remisowy. Gdy wydawało się, że Atalanta będzie mieć problemy z odniesieniem zwycięstwa, gola na 1:0 zdobył De Roon. Gospodarze poszli za ciosem i niedługo później prowadzili już dwoma golami. To trafienie było autorstwa Pasalicia. Dzięki zdobytym trzem punktom Atalanta znajduje się na wysokim, czwartym miejscu w tabeli.

    Remis mistrza

    Koronowany już na mistrza Włoch Juventus grał prestiżowy mecz. Stara Dama grała w Mediolanie z Interem, który prawdopodobnie zakończy ten sezon na podium. Nerazzurri już w 7. minucie objęli prowadzenie, a fanów zgromadzonych na stadionie ucieszył trafieniem Nainggolan. Stara Dama nie chciała dopuścić do porażki w tak ważnym spotkaniu. Ostatecznie zdołała ona doprowadzić do remisu, a autorem bramki wyrównującej był Cristiano Ronaldo. Był to dwudziesty gol Portugalczyka w tym sezonie. Liderem klasyfikacji strzelców jest Fabio Quagliarella, który także w ten weekend zdobył gola. Jego Sampdoria przegrała jednak z Lazio. We Włoszech największe emocje w ostatnich czterech kolejkach sezonu będzie wzbudzać walka o zajęcie czwartego miejsca. Ochotę na taką lokatę ma kilka zespołów.