Arsenal wywalczył remis, kolejne porażki beniaminków

    Arsenal wywalczył remis, kolejne porażki beniaminków

    mfauzisaim / Shutterstock.com

    mfauzisaim / Shutterstock.com

    Hitem zakończonej wczoraj kolejki Premier League był pojedynek Arsenalu z Liverpoolem.

    Liderem pozostał za to Manchester City, który bez problemów uporał się z Southampton.

    Zdołali wyrównać

    Przed meczem Arsenalu z Liverpoolem wielu ekspertów zastanawiało się, jak to spotkanie będzie wyglądać. Kanonierzy po słabszym początku sezonu w dalszej jego części spisywali się bardzo dobrze. Liverpool natomiast też nie miał na co ostatnio narzekać. The Reds w tym sezonie ligowym jeszcze nie przegrali, jednak byli jedynie wiceliderem w tabeli. Starcie w Londynie było więc niezwykle ważne dla podopiecznych Jurgena Kloppa, którzy liczyli na awans na pierwsze miejsce. Goście prowadzili od 61. minuty dzięki trafieniu Milnera. Na około 10 minut przed końcem wyrównał jednak Lacazette i obie drużyny musiały zadowolić się zdobyciem jednego punktu. Remis w tym meczu wykorzystały inne ekipy Premier League.

    Lider gromi

    Dzięki wygranej w niedzielę Manchester City ma już dwa punkty przewagi nad Liverpoolem oraz Chelsea. Obywatele na własnym stadionie mierzyli się z Southampton i urządzili sobie strzelanie. Już do przerwy było 4:1 dla gospodarzy, natomiast po zmianie stron dołożyli oni kolejne dwa trafienia, dzięki czemu wygrali aż 6:1. Na drugie miejsce wskoczyła za to Chelsea, która pokonała Crystal Palace 3:1. Dwa gole dla gospodarzy zdobył Morata. Dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu The Blues wyprzedzili w tabeli Liverpool. W następnej serii gier najtrudniejsze zadanie licząc drużyny z podium, czeka lidera. W derbach Manchesteru City podejmie United i ciężko przewidzieć jakim wynikiem zakończy się ten mecz.

    Już w czwórce

    Wpadkę Arsenalu wykorzystał za to Tottenham. Koguty grały na wyjeździe z Wolverhampton i już do przerwy prowadziły 2:0. W drugiej połowie wynik podwyższył Kane, lecz gospodarze odpowiedzieli dwoma trafieniami. Było to już jednak wszystko, na co było stać tego dnia gospodarzy. Swoje mecze przegrali też dwaj pozostali beniaminkowie. Cardiff przegrało 0:1 z Leicester, natomiast wczoraj Fulham grało na wyjeździe z Huddersfield. Gospodarze wygrali skromnie po trafieniu samobójczym Fosu-Mensaha. Oznacza to, że ekipa ta wydostała się z ostatniego miejsca w tabeli, które obecnie zajmuje Fulham. Mimo szybkiej utraty gola wygrał w tej kolejce także Manchester United. Czerwone Diabły grały na wyjeździe z Bournemouth i zwyciężyły 2:1 po golu Rashforda w doliczonym czasie gry. Przed derbami Manchesteru United zagrają jeszcze jutro w Lidze Mistrzów z Juventusem w Turynie.