Arsenal na podium Premier League

    Arsenal na podium Premier League

    MDI / Shutterstock.com

    MDI / Shutterstock.com

    W ostatnim meczu 32. kolejki Premier League Arsenal pewnie wygrał z Newcastle.

    Kanonierzy dzięki tej wygranej wskoczyli już na trzecie miejsce w tabeli. Mają oni jednak rozegranych 31 spotkań.

    Walka o ligę mistrzów trwa

    Przed spotkaniem Arsenal wiedział, że w przypadku wygranej zespół ten awansuje na trzeci stopień podium. Kanonierzy byli faworytem starcia z Newcastle i jak się później okazało, sięgnęli po trzy punkty. Każda wygrana do końca sezonu będzie niezwykle ważna, ponieważ aż cztery zespoły pozostały w walce o dwa wolne miejsca, które premiować będą grą w Lidze Mistrzów w kolejnym sezonie. Arsenal gra jednak nadal jeszcze w Lidze Europy, a zwycięstwo końcowe w tych rozgrywkach także zapewniłoby podopiecznym Unaia Emery’ego grę w kolejnej edycji Champions League. Wczoraj jednak gospodarze skupili się na potyczce ligowej.

    Ciekawy skład

    W wyjściowej jedenastce Arsenalu nie znalazło się miejsce dla Aubameyanga, który na murawie pojawił się dopiero po godzinie gry. Na szpicy biegał więc Lacazette, a za nim znajdowali się Iwobi oraz Ozil. W składzie gości o zdobywanie goli miał zadbać Rondon. Do przerwy gospodarze prowadzili 1:0 po bramce Ramseya w 30. minucie meczu. Pomocnik Kanonierów uderzył piłkę, która pojawiła się w polu karnym tuż pod jego nogami po małym zamieszaniu. Kibice stołecznego zespołu mogli więc cieszyć się z dobrego wyniku. Pod koniec meczu Arsenal podwyższył prowadzenie i ustalił wynik na 2:0, przeprowadzając bardzo składną akcję. Podanie od Aumabeyanga otrzymał Lacazette, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Dubravką. Francuz przelobował bramkarza gości, a gospodarze odnieśli przekonujące zwycięstwo.

    Dobra sytuacja w tabeli

    W tabeli Arsenal ma 63 punkty na koncie, co pozwoliło na awans na podium. Dwa punkty mniej od swojego rywala zza miedzy ma Tottenham, który nadal kontynuuje fatalną passę. Piąty jest Manchester United, który ma tyle samo oczek co Koguty, natomiast szósta w tabeli jest Chelsea. The Blues tracą do Kanonierów trzy punkty. Taki ścisk na tym etapie sezonu nie zdarza się często. Warto jeszcze dodać, że Arsenal i Chelsea mogą uzyskać awans do Ligi Mistrzów także poprzez wygraną w Lidze Europy, natomiast Tottenham i Manchester United wciąż pozostają w grze w tegorocznej edycji Champions League. W środku tygodnia niektóre zespoły rozegrają zaległe mecze. Ze wspomnianej czwórki tylko Arsenal nie rozegra takiego spotkania.