Anglicy zdziwieni ruchami Southgate’a

fstockfoto / Shutterstock.com

W towarzyskim meczu rozegranym w Amsterdamie Anglia pokonała po golu Jesse’go Lingaarda 1:0 Holandię. Kibice jednak krytycznie oceniają głównie decyzje selekcjonera reprezentacji, Garetha Southgate’a.

Trener Anglików zdecydował się dziś na eksperymentalne ustawienie. Biorąc pod uwagę jak mało czasu zostało do mistrzostw świata, takie mieszanie może Synom Albionu nie wyjść na dobre.

Walker na środku defensywy

Southgate postanowił stworzyć ustawienie z trójką środkowych obrońców i dwoma wahadłowymi. Dziwić może wybór właśnie trzech środkowych defensorów. O ile jeszcze John Stones dobrze radzi sobie na tej pozycji w Manchesterze City, o tyle ustawienie obok niego Kyle’a Walkera zaskoczyło wielu. Piłkarz świetnie radzi sobie w Manchesterze City grając na prawej stronie obrony, selekcjoner postanowił jednak wystawić tego mierzącego 178 centymetrów zawodnika na środku. Trzeba przyznać, że głosy o marnowaniu potencjału tego zawodnika ustawiając go na takiej pozycji nie mogą dziwić.

Gomez uzupełnia defensywne trio

Nie licząc dwóch piłkarzy Manchesteru City, trzecim z obrońców którzy zagrali dzisiaj na środku był Joe Gomez. Piłkarz w Liverpoolu także gra na boku obrony, sytuacja jest więc dość podobna do tej, w jakiej musiał się dziś odnaleźć Kyle Walker. Na dobór złego Gomez już po dziesięciu minutach musiał zejść z boiska. Zastąpił go zawodnik Leicester City, Harry Maguire. Tak naprawdę, jeśli ktoś decyduje się na granie trzema środkowymi obrońcami mając do wyboru takich zawodników jakich ma Southgate, to właśnie Maguire powinien być obok Stonesa pewniakiem do tego miejsca.

Trippier jako boczny obrońca

Miejsce Walkera zajął na prawej obronie Kieran Trippier. Biorąc pod uwagę, że to właśnie Walker na tej pozycji czuje się najlepiej, niekoniecznie można zrozumieć takie posunięcie Southgate’a. Szczególnie, że Trippier w Tottenhamie nie gra każdego meczu, musi bowiem swoją pozycję boiskową dzielić z także dobrze spisującym się piłkarzem, Serge Aurierem. Na drugim wahadle znalazł się Danny Rose. Ten wybór jest się w stanie wybronić, choć patrząc ogólnie na defensywną piątkę Anglików, niektórzy kibice Trzech Lwów przecierali zapewne oczy ze zdumienia.

Jak zestawić jedenastkę

Na ten moment największym pewniakiem do gry w wyjściowym składzie Anglików na mistrzostwach świata jest Harry Kane. Piłkarz Tottenhamu aktualnie leczy kontuzję, lecz powinien spokojnie wykurować się w ciągu najbliższych tygodni. Oprócz niego pewne miejsce w pierwszej jedenastce ma raczej Kyle Walker. Dziwne jednak jest to, że niekoniecznie będzie on wystawiony na prawej obronie. A to właśnie za piłkarza na tę pozycję Manchester City wydał latem 51 milionów euro. Przechodząc do pozytywów piątkowego zwycięstwa, majwiększym wygranym meczu może czuć się Jordan Pickford. Bramkarz Evertonu może na stałe wygryźć z bramki reprezentacyjnej Joe Harta.