Andre Villas-Boas może wrócić do europejskiego futbolu

    Andre Villas-Boas może wrócić do europejskiego futbolu

    mooinblack / Shutterstock.com

    France Football informuje o kolejnym kandydacie na objęcie stanowiska nowego szkoleniowca Borussii Dortmund.

    Tym razem mówi się, że niemiecki klub może zostać objęty przez Andre Villasa-Boasa, byłego menedżera Porto, Chelsea czy Tottenhamu.

    Następca czeka

    Wiadomo już, że po sezonie z Borussią pożegna się obecny trener zespołu, Peter Stoger. Austriak przez ponad 4 lata był szkoleniowcem FC Koeln, lecz w grudniu z powodu słabych wyników opuścił zespół i po kilku dniach trafił właśnie do BVB. Borussia zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli z dwoma punktami przewagi nad Hoffenheim. Ważniejsza jest jednak strata dwóch punktów do Schalke 04 Gelsenkirchen, największego rywala Borussii. W ostatniej kolejce podopieczni Stogera mogli zrównać się z tym zespołem punktami, bowiem zaledwie zremisował on swój mecz ligowy. BVB niespodziewanie także tylko zremisowało z Werderem Brema i nadal musi zadowolić się trzecim miejscem w tabeli.

    Trudna walka o trenera

    Raz po raz w mediach możemy usłyszeć kolejne nazwiska, które mogą potencjalnie objąć ławkę trenerską Borussii. Dortmundczycy mieli problem ze znalezieniem trenera także z tego powodu, że szkoleniowca szukał również Bayern Monachium. Biorąc pod uwagę, że obie ekipy przebierały w ofertach praktycznie tych samych trenerów, Borussia jako mniejszy klub wiedziała, że to Bayern musi najpierw wybrać szkoleniowca, ponieważ każdego z kandydatów, jakim byłaby zainteresowana, mógłby przejąć zespół z Bawarii. Wiadomo już, że Niko Kovac ma objąć obecnego mistrza Niemiec, w związku z tym także na Borussię przyszedł czas w kontekście wyboru nowego szkoleniowca. Być może poznamy go jeszcze w maju, po zakończeniu sezonu. Do tego czasu kibice będą musieli zadowolić się jedynie plotkami z mediów.

    Portugalczyk odmieni

    Andre Villas-Boas mimo młodego wieku jest bardzo doświadczonym trenerem. Na początku trenerskiej kariery sir Bobby Robson włączył go do swojego sztabu szkoleniowego w FC Porto, gdy Villas-Boas nie miał nawet 20 lat. Pierwszą poważną pracę Portugalczyk otrzymał w 2010 roku, kiedy to przejął właśnie Porto. Biorąc pod uwagę, że miał wtedy zaledwie 32 lata, był to spory wyczyn. Z zespołem zdobył on mistrzostwo, puchar i superpuchar Portugalii, a także sięgnął po Ligę Europy. Po zakończeniu sezonu został menedżerem Chelsea, a rok później Tottenhamu. Ostatnio pracował w Chinach, jednak zrobił sobie dłuższą przerwę od pracy, aby oddać się swojemu hobby. Villas-Boas wystartował w ostatniej edycji rajdu Dakar, lecz jak sam miał ponoć przyznać, jest już gotowy na powrót na trenerską ławkę.