W sobotnie popołudnie rozegranych zostanie siedem spotkań w ramach 25. kolejki pierwszej ligi. Wczoraj odbył się jeden mecz.
W piątkowym spotkaniu Podbeskidzie Bielsko-Biała bezbramkowo zremisowało z Górnikiem Łęczna.
Drużyna z Bielska-Białej w tym roku radzi sobie bez zarzutu. Podbeskidzie ma na swoim koncie dwa zwycięstwa i trzy remisy, jeden z nich odniesiony właśnie wczoraj. Godne podziwu jest też to, że ekipa prowadzona przez Adama Noconia w żadnym z tych spotkań nie straciła gola. Dobra postawa klubu nadal daje nadzieje na awans zespołu do ekstraklasy, jednak czołówka ucieka. Górnik wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Klub trenowany od niedawna przez Bogusława Baniaka ma na koncie zaledwie 20 punktów i musi wziąć się w garść, jeśli myśli o utrzymaniu.
Aktualny lider pierwszej ligi, Miedź Legnica rozegra dzisiaj wyjazdowe spotkanie z Drutex-Bytovią. Miedź nie przegrała już od czterech spotkań, jednak w ostatniej kolejce Legniczanie zaledwie zremisowali z Chrobrym Głogów. Gospodarze dzisiejszego spotkania nie myślą o awansie. Drużyna z Bytowa broni się przed spadkiem, jednak passa czterech kolejnych meczów bez wygranej w tym nie pomaga. Lider tabeli musi nadal punktować, aby utrzymać przewagę punktową nad grupą pościgową.
Również nie na swoim stadionie ligowy mecz rozegra dzisiaj wicelider ligi. Drużyna z Chojnic udała się do Tychów na mecz z GKS-em. Gospodarze dzisiejszego spotkania wszystkie trzy ostatnie ligowe mecze także rozgrywali u siebie, co więcej, wszystkie wygrali. Wygląda więc na to, że Chojniczanka nie będzie miała dzisiaj łatwej przeprawy. Szczególnie że GKS przegrał u siebie zaledwie dwukrotnie.
Terminarz 25. kolejki tak się ułożył, że naprzeciw siebie staną dziś trzecia i piąta drużyna ligi. Zajmujące najniższy stopień podium Wigry Suwałki podejmą GKS Katowice. Gospodarze na pięć spotkań rozegranych w tym roku wygrali cztery. Forma gości jest jednak jeszcze lepsza. Nie przegrali oni w lidze od października, w tym roku wygrywając wszystkie trzy spotkania na zapleczu ekstraklasy. Oznacza to, że podopieczni Jacka Paszulewicza na poważnie mogą włączyć się do walki o awans.
Mimo że obecna kolejka jest już dwudziestą piątą w obecnym sezonie, 24 mecze miała dotychczas rozegrane tylko Odra Opole, do której wczoraj dołączyło Podbeskidzie. Stało się tak z powodu meczów, które odwoływane były w poprzednich kolejkach. Głównym powodem były niekorzystne warunki atmosferyczne panujące na początku roku, jednak również powołania do reprezentacji narodowych sprawiały, że niektóre ze spotkań trzeba było przełożyć. Najmniej meczów w sezonie ma obecnie Chojniczanka, która rozegrała zaledwie 21 spotkań. Mimo to nie przeszkadza to drużynie z Chojnic zajmować drugiego miejsca w tabeli.