Wczoraj miały miejsce ostatnie mecze w ramach fazy grupowej Mundialu do lat dwudziestu.
Rozgrywane w Polsce mistrzostwa przynoszą zaskakujące rozstrzygnięcia. Z turniejem pożegnała się już między innymi Portugalia.
Portugalia po zwycięstwie w pierwszej kolejce następnie przegrała z Argentyną. Nie można było wtedy jeszcze mówić o czymś zaskakującym, lecz wczorajsza strata punktów przez ten zespół była już o wiele gorsza w skutkach. W meczu z Republiką Południową Afryki Portugalia prowadziła po bramce Leao od 19. minuty. Taki rezultat utrzymał się do przerwy, ale w drugiej połowie meczu wyrównała afrykańska ekipa. Po strzale z rzutu karnego gola w 53. minucie zdobył Monyane. Zespół z Europy miał świetną okazję do ponownego wyjścia na prowadzenie po godzinie gry. Tym razem to Portugalia miała rzut karny, lecz jedenastki nie wykorzystał Diogo Jota. Oznaczało to podział punktów.
Portugalia została wyprzedzona w tabeli przez Koreę Południową. Zespół z Azji rywalizował z bardzo groźną Argentyną, która była już pewna awansu. Być może przez to Albicelestes zagrali nie na maksimum swoich możliwości, a azjatycka ekipa wykorzystała to. Koreańczycy prowadzili po pierwszej połowie 1:0, a autorem jedynego gola w tej części gry był Oh Se-Hun. Niecały kwadrans po rozpoczęciu gry w drugiej połowie było już 2:0 dla Korei, a tym razem z bramki cieszył się Cho Young-Wook. Argentyna zabrała się do odrabiania strat, aby przypadkiem nie spaść za swojego piątkowego rywala w tabeli. W 88. minucie gola zdobył Ferreira, a bramka ta ustaliła wynik spotkania na 2:1 dla Korei.
Bardzo zaskakującym uczestnikiem fazy pucharowej mistrzostw stała się Panama. Po pierwszych dwóch meczach drużyna z Ameryki miała na koncie tylko punkt, po remisie z Mali. W meczu z Arabią Saudyjską Panama nie była faworytem, lecz pokazała ona, że jest dobrym zespołem. Już w 7. minucie Panamczycy prowadzili po golu McKenzie Moralesa, ale w 53. minucie wyrównał Feras. Rywale jednak nie odpuścili i ponowne prowadzenie Panamy stało się faktem w 78. minucie po bramce Valanty. Ostatecznie po wygranej 2:1 Panama okazała się czwartym zespołem z trzecich miejsc przed Portugalią i Norwegią, co dało tej ekipie awans. Polska dzisiaj w 1/8 finału zagra z Włochami, a więc czeka nas trudny pojedynek.