Runda rewanżowa w 2. Lidze rozpoczęta

    Runda rewanżowa w 2. Lidze rozpoczęta

    Taweesak Jaroensin / Shutterstock.com

    Taweesak Jaroensin / Shutterstock.com

    Już w weekend rozegrano większość spotkań w ramach osiemnastej kolejki drugiej ligi.

    W związku z tym zespoły oficjalnie rozpoczęły rundę rewanżową rozgrywek, w której walczą one o awans na zaplecze Ekstraklasy.

    Zwycięstwa gospodarzy

    W siedmiu rozegranych meczach trzy razy wygrywali gospodarze tych spotkań. Górnik Łęczna pokonał Gryf Wejherowo. Już do przerwy ekipa z Łęcznej prowadziła po bramce Wojciechowskiego. W drugiej połowie wyrównał Rogalski i gdy mecz zbliżał się do końca, arbiter podyktował rzut karny dla Górnika. W doliczonym czasie gry jedenastkę na gola zamienił Szysz. Ruch podejmował słabo spisującą się ostatnio Siarkę. W spotkaniu tym długo utrzymywał się remis, lecz ostatecznie gole Giela oraz Kowalskiego zapewniły trzy punkty gospodarzom. Po wysokiej porażce w Pucharze Polski Olimpia Grudziądz odniosła drugie ligowe zwycięstwo z rzędu. Już do przerwy w starciu z Błękitnymi Stargard gospodarze prowadzili 2:1 po golach Papikyana i Handzlika. Trafienie dla gości zaliczył Kurbiel.

    Były też remisy

    W samej końcówce pierwszej części gry Śmietanko otrzymał czerwoną kartkę, lecz Olimpia nie podłamała się i dalej grała dobrze. Na 10. minut przed końcem wynik na 3:1 ustalił Marzec. Bezbramkowo zakończyło się spotkanie w Częstochowie, gdzie Skra podejmowała Radomiaka. Punktami podzielił się także GKS Bełchatów z Pogonią Siedlce. Tuż po przerwie gości wyprowadził na prowadzenie Paluchowski, lecz na nieco ponad kwadrans przed końcem wyrównał Biel. Stal podejmowała w Stalowej Woli ROW Rybnik. Pechowe trafienie zaliczył w dziewiątej minucie Janiszewski, który zdobył gola samobójczego. Mimo utraty bramki Stal walczyła o bramkę wyrównującą i zdobyła ją w 61. minucie dzięki golowi Stasiaka. Ostatecznie mecz zakończył się remisem.

    Wyjazdowa wygrana Resovii

    W Pruszkowie podczas starcia ze Zniczem Resovia bardzo szybko wyszła na dwubramkowe prowadzenie. Bramki dla tego zespołu zdobyli Domon oraz Antonik. W 36. minucie czerwoną kartkę otrzymał z powodu dwóch żółtych Buczek i goście wiedzieli, że druga połowa nie będzie łatwa. Podczas niej jednak siły na boisku szybko się wyrównały, gdy czerwoną kartkę otrzymał Bochenek. W samej końcówce gospodarze ponownie otrzymali czerwoną kartkę. Tym razem dostał ją  Małachowski. Resovia wygrała więc 2:0 i tym samym odniosła czwarte ligowe zwycięstwo z rzędu. Żadna drużyna z okolic strefy spadkowej nie potrafiła w tej kolejce wygrać. Następne mecze zaplanowane zostały na ten weekend.