[vc_row padding_top=”0px” padding_bottom=”0px”][vc_column fade_animation_offset=”45px” width=”1/1″][vc_row_inner no_margin=”true” padding_top=”15px” padding_bottom=”0px” bg_color=”#d0d0d0″ bg_video=”” class=”” style=””][vc_column_inner fade_animation_offset=”45px” width=”1/1″][text_output]
[/text_output][text_output]
V | ||
wydajność |
[/text_output][/vc_column_inner][/vc_row_inner][vc_row_inner no_margin=”true” padding_top=”0px” padding_bottom=”10px” bg_color=”#d0d0d0″ bg_video=”” class=”wett-tipp-white-box” style=””][vc_column_inner fade_animation_offset=”45px” width=”1/3″][text_output]
Wygrana |
2,75 na |
[/text_output][/vc_column_inner][vc_column_inner fade_animation_offset=”45px” width=”1/3″][text_output]
Niezdecydowany |
3,20 na |
[/text_output][/vc_column_inner][vc_column_inner fade_animation_offset=”45px” width=”1/3″][text_output]
Wygrana Na Wyjeździe |
2,50 na |
[/text_output][/vc_column_inner][/vc_row_inner][vc_row_inner padding_top=”20px” padding_bottom=”0px” bg_video=”” class=”” style=””][vc_column_inner fade_animation_offset=”45px” width=”1/1″][text_output]
Niedzielne rogrywki 28.kolejki LOTTO Ekstraklasy rozpocznie mecz we Wrocławiu. Ślask Wrocław podejmie u siebie Nafciarzy z Płocka.
Sytuacja zespołu ze Śląska nie wygląda dość ciekawie w obecnym sezonie. W wiosennej rundzie LOTTO Ekstraklasy nie odnieśli jeszcze zwycięstwa, a w ogólnej klasyfikacji plasują się na 11. pozycji. Do tej pory na 27. rozegranych spotkań ligowych uzbierali 29 punktów, które zyskali poprzez odniesienie 7 zwycięstw i ośmiu podziałach punktowych. Ich bilans bramkowy wynosi 31 trafień na 43 trafienia przeciwników do ich siatki, co daje ujemny wynik w postaci 12. bramek. Od strefy spadkowej dzieli ich przewaga zaledwie czterech punktów co jasno pokazuje, że wrocławianie nadal mnuszą brać pod uwagę grę w brażach o utrzymanie się w lidze.
Ich kolejny rywal, Wisła Płock nie może narzekać na swoje ostatnie wyniki. Dzięki odniesionym zwycięstwom w wiosennej rundzie plasuje się obecnie na 5. pozycji w oólnej klasyfikacji z dorobkiem 42 punktów i jest o krok od wzbicia się w górę tabeli po wygranym, zeszłoweekendowym spotkaniu na własnym boisku z Koroną Kielce. Do tej pory na 27. rozegranym spotkań Nafciarze z Płocka świętowali 13. krotnie swój triumf nad przeciwnikami, a jedynie trzy razy niepokonani i z jednym punktem schodzili do szatni. Bilans strzelonych i straconych bramek jest dodatni i pokazuje nam 37 trafień płocczan na 33. trafienia rywali.
Śląsk Wrocław nie prezentuje zbyt dobrej formy w tym sezonie. W ubiegły weekend przegrał kolejne spotkanie z ekipą Białej Gwiazdy z Krakowa i może poważnie zastanawiać się nad swoim bytem w Ekstraklasie. Śląsk Wrocław bywał również groźny, ale pod nieobecność Marcina Robaka nie zdołał zakończyć wypracowanych akcji i wyjść zwycięsko ze starcia z krakowianami. Wrocławianie mogli sobie pluć w brodę, gdyż w 75. minucie wyrównać mógł Robert Pich, który zamykał akcję, ale za słabo kopnął w czystej pozycji i Julian Cuesta spokojnie obronił.
Nafciarze coraz znajdują się bliżej grupy mistrzowskiej. Po udanym rewanżu po przegranym w rundzie zimowej meczu nad Kielczanami zbiżyli się do góry tabeli i gdy pokonają Śląsk, mogą myśleć poważnie o pozostaniu w grupie mistrzowskiej. W poprzednim meczu, pierwsza połowa potyczki w Płocku należała jednak do Korony. Kielczanie przeważali, ale nie potrafili oddać celnego uderzenia na bramkę Nafciarzy. Po upływie trzydziestu minut na boisku w tym starciu można było zaobserwować przebudzenie ze strony płocczan. Korona po stracie bramki zaraz po przerwie nie potrafiła odpowiedzieć Nafciarzom. To pod polem karnym kielczan było groźniej. Piłkarze z Płocka nie potrafili wykorzystać błędów w obronie, które bardzo często popełniali goście. W zespole Wisły nie zagrali pauzujący za kartki Dominik Furman i kontuzjowany Igor Łasicki. Na ławkę rezerwowych wrócił faulowany w meczu z Cracovią Arkadiusz Reca.
Żółte upomnienia w poprzednich spotkaniach otrzymali po stronie Śląska Piech i Augusto, natomiast po stronie Wisły, żółtych kartek posypało się więcej – zobaczyli je Rasak, Stefańczyk, Szymański i Daehne.
W analizie porównawczej Head to Head obu drużyn zauważymy, że do tej pory oba zespoły miały przyjemność walczyć ze sobą jedynie ośmiokrotnie, z czego bilans odbytych spotkań jest równy i szali nie można przechylić w żadną ze stron – Śląsk z Wisłą mająna koncie po trzy wzajemne zwycięstwa i dwa podziały punktowe. Bilans bramek jednak bardziej przemawia za zwycięstwem Śląska, do tej pory ustrzelili 12 trafień, a płocczanie pokonali wrocławian dziewięciokrotnie.
Pomimo nie przychylnego bilansu i wyrównanych statystyk, bilans ostatnich dziesięciu spotkań rozegranych przez te zespoły bardziej przemawia za kolejnym zwycięstwem Nafciarzy. W rundzie wiosennej idzie im bardzo dobrze, przegrali zalewdie dwa spotkania, resztę z nich wygrali. Śląsk natomiast wygrał ostatnio w towarzyskim spotkaniu przed startem ligi, a co za tym idzie – jest po prostu w neizbyt dobrej formie.
Analizując spotkania rozegrane przez obydwa kluby, pewnym faworytem na to spotkanie wyaje się być drużyna Wisły Płock. Płocczanie są dobrze przygotowani, ulegli jedynie Portowcom ze Szczecina i Cracovii. Przy obecniej formie Śląska, nie powinni mieć problemu z wygraniem spotkania.
Bukmacherzy spekulują iż triumfem w tym meczu będzie cieszyć się Wisła. Kurs na ich zwyciestwo opiewa na 2,50, przy czym wygrana Śląska wyceniana jest przy kursie 2,80.
Sądzimy, że szala zwycięstwa przechyli się na korzyść Nafciarzy. Są lepiej przygotowani w tym sezonie i nie wydaje się, aby chcieli oddać trzy punkty tuż przed końcem sezonu.
[/text_output][/vc_column_inner][/vc_row_inner][text_output]
[/text_output][vc_row_inner padding_top=”0px” padding_bottom=”0px” bg_video=”” class=”” style=””][vc_column_inner fade_animation_offset=”45px” width=”1/1″][text_output]
[/text_output][text_output][widget id=”wp_editor_widget-37″][/text_output][text_output][widget id=”category-posts-5″][/text_output][/vc_column_inner][/vc_row_inner][/vc_column][/vc_row]